- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 287
15 czerwca 2011, 22:15
skrót myślowy.. Chodzi mi o to, (1)jak należy się rozciągać po bieganiu itp., żeby nie robiły się takie mięśnie nie kobiece. Nie chce chudnąć, nie chce zmieniać kształtu ciała, chcę się ruszać i utrzymywać wagę w ten sposób.
(2)Jak często biegać, żeby nie "przesadzić" - żeby te mięśnie się nie kształtowały aż tak bardzo?
15 czerwca 2011, 22:21
rozciągać należy się też przed bieganiem. Sama sporo czytałam kiedyś na ten temat. Np. kulturyści, którzy mają rozbudowaną masę mięśniową nie biegają, aby uniknąć spadku masy mięśniowej. Biegaj wolno, truchtaj, a na pewno spadnie Ci parę cm. O rozrost mięśni sie nie martw.
Edytowany przez helloalice 15 czerwca 2011, 22:22
- Dołączył: 2010-11-11
- Miasto: Ciszkowo
- Liczba postów: 659
15 czerwca 2011, 22:25
a ja wyczytałam,że rozciąga się tylko po bieganiu, a przed koniecznie rozgrzewka, żeby nie zaszkodzic stawom i tak właśnie robię
15 czerwca 2011, 22:28
Ja też czytałam o rozciąganiu po. Ale jak się rozciągać? Czy ktoś może to dokładniej opisać?
15 czerwca 2011, 22:46
też się nad tym zastanawiam! ponawiam pytanie z tematu...
15 czerwca 2011, 23:02
Tak jak nauczycielka na wf uczyła. Proszę bardzo: http://bieganie.pl/?show=1&cat=123&id=1698
Dziewczyny, uważajcie z tym bieganiem. Na początku np. co 2 dni, żeby uniknąć przeciążenia, zwichnięcia...
Wiem co mówię- mam 2-miesieczny zakaz biegania od lekarza.