Temat: bieganie a spora nadwaga

Chce spytac o rade: wyszlabym biegac,wieczorami jak juz ludzi nie ma :p ale zastanawiam sie jak to bedzie przy mojej wadze i kondycji... Czy moze ktos z podobnym ciezarem biegal? ile czasu?robic przerwy czy jak?
polecam plan 10-tygodniowy ;p też nie miałam wcale kondycji jak zaczynałam, a teraz już daje radę :D
ja zaczełam biegać po domu..najpierw porzadna rozgrzewka..pociwcz w domu ..
a tam ludzmi się będziesz przejmować??
lagoena,dzieki :)
Gusia1404,ja w domu troche cwicze,po 40 min.do godziny rowerka stacjonarnego,trzy razy w tygodniu interwalowe na rowerku i 8-minutowki na brzuch.Ale jakos nie moge sie skusic na to bieganie,wyobrazam sobie,ze po 3 minutach sie zasapie i bede musiala do domu wracac,wstyd :(

ja cwicze interwalowo, minuta trucht  minuta chodu. przez 16 minut. mysle ze powinno tez byc ok dla kogos kto nie ma kondycji 
Wiesz, jeżeli masz na prawdę dużą nadwagę, odradzam bieganie. Bardzo obciąża stawy i już czuję to po sobie, chociaż moja waga jest w normie. Myślę, że powinnaś zacząć od marszu lub marszobiegu, bardzo powoli, delikatnie.
Ja nie daję rady biegać ... niestety: waga i papierochy robią swoje ... no i spory, bardzo spory biust - nie mam odpowiedniego stanika i przez to skacze sobie jak się mu podoba ;/ Jeśli masz taką motywację to dawaj czadu!!! - A ludźmi się nie przejmuj!
nie lepiej zacząć od marszu, potem szybkiego marszu, a dopiero potem ewentualne bieganie.
jestem prawie pewny, że szybko się zniechęcisz i rzucisz to w cholerę:)
polecam plan pumy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.