- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 296
6 czerwca 2011, 11:57
Ostatnio wykupilam karnet na siłownie , nie byłam na niej nigdy i w związku z tym mam kilka pytań odnośnie panujących tam zasad :
1- Czy NIE kąpanie się po siłowni jest wiochą ?
2- Czy zabierania na salę ręcznika jest obowiązkowe ?
3-Czy ludzie na silowni zwracaja uwage na ubior ? Tzn czy jak poszlabym w trampkach na przykład ( chociaz tego nie zrobie) to czy byloby to na miejscu?
Bardzo prosilabym o rady jak sie zachowac na silowni i co ze soba zabrac bo jestem totalnie zielona i boje sie szczerze mowiac !
Edytowany przez ramayana (moderator) 6 czerwca 2011, 11:58
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
6 czerwca 2011, 13:49
Ja sie boje bardziej isc do fryzjera a na manicure to w zyciu nie pojde.
No ale jak mowie, ja z tym nie walcze (z wymaganiem dezynfekcji) i jak zauwaze takei cos na silowni to bede przykladnie uzywac:).
- Dołączył: 2008-05-08
- Miasto: Wyspyotyłe
- Liczba postów: 3625
6 czerwca 2011, 16:13
Klamki do Waszych domów/bloków mają więcej zarazków niż te nieprzetarte sprzęty na siłowni.
6 czerwca 2011, 16:15
1. ja się nie kąpałam, chyba, że szłam przed szkołą. Jak szłam po szkole, to tego nie robiłam, bo mam 10 minut drogi z siłowni do domu " z buta"
2. U mnie na siłowni w regulaminie, było to obowiązkowe, ale i tak ludzie się do tego nie stosowali. Ja nosiłam, bo mi było wygodniej
3. Widziałam ludzi, w trampkach, klapkach i zwykłych adidasach i jakoś nie uznałam tego za faux pas. Osobiście ćwiczyłam w adidasach.
Edytowany przez Momoo 6 czerwca 2011, 16:16
- Dołączył: 2006-12-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 2585
6 czerwca 2011, 16:36
Można też
powiedzieć że na drewnianej desce do krojenia jest więcej bakterii niż w
toalecie. to samo się tyczy szczoteczek do zębów ale to już off-topic.
Ja osobiście
wole dotykać moich klamek w domu, niż siadać na mokrym siodełku. Poza tym osoby
pracujące w takim miejscu powinny mieć jakiś nadzór nad czystością, to w końcu
świadczy o jakimś poziomie siłowni.
A wracając
do tematu:
1) Jeśli chwilowy dyskomfort po ćwiczeniach nie przeszkadza ci w dotarciu do domu to w czym problem?
2) Obowiązkowe raczej nie, ale bardzo przydatne i wygodne
3) Idziesz ćwiczyć czy pokazywać się? w czym najwygodniej w tym ruszaj śmiało
6 czerwca 2011, 17:08
bakterie grzybica jezu dobrze ze mam sprzet silowy w domu :/ nastraszylyscie mnie