Temat: Savoir-vivre na siłowni

Ostatnio wykupilam karnet na siłownie , nie byłam na niej nigdy i w związku z tym mam kilka pytań odnośnie panujących tam zasad :

1- Czy NIE kąpanie się po siłowni jest wiochą ?
2- Czy zabierania na salę ręcznika jest obowiązkowe ?
3-Czy ludzie na silowni zwracaja uwage na ubior ? Tzn czy jak poszlabym w trampkach na przykład ( chociaz tego nie zrobie) to czy byloby  to  na miejscu?
 
Bardzo prosilabym o rady jak sie zachowac na silowni i co ze soba zabrac bo jestem totalnie zielona i boje sie szczerze mowiac  !
nie, to nie jest przesada :) ja zawsze tak robię
popsikaj i przetrzyj po prostu wszystkie elementy którym dotykało twoje ciało - aż tak dużo tego nie będzie :) płonie, plecy, tyłek
1. Nie nie jest. Ja zawsze kapię się w domu.
2. Nie jest obowiązkowe, ale ja sobie nie wyobrażam nie mieć ze sobą ręcznika. Siłownia, na która ja chodzę zapewnia czyste ręczniki :)
Do dezynfekcji (co dla mnie jest oczywiste) są specjalne chusteczki.
3. ogólnie rzecz biorą na pewno zwracają uwagę- to raczej ludzkie- na mojej siłowni obowiązuje zmiana obuwia i obuwie musi być czyste.

a mozecie mi powiedziec po co ta dezynfekcja? Ja nigdy czegos takeigo nei widzialam a chodzilam do roznych miejsc.
Pasek wagi
kotka po to, żebyś nie dotykała brudnego sprzętu po kimś innym
ten ktoś może mieć brudne ręce, roznosić jakieś zarazki (np. grzybica) i ty to wszystko pięknie zgarniesz, a później ocierając twarz z potu wetrzesz w siebie

myślę, że to obowiązkowa sprawa na siłowni
hmm no niby racja, chociaz ja sie nigdy jeszcze z czyms takim nie spotkalam.
Ale nie jest to jednak lekka przesada? Przeciez w takim np autobusie tez kazdy dotyka tych samych miejsc, w sklepie, w roznych miejscach publicznych a jednak klamek na przyklad nikt nei dezynfekuje co chwila i nikt w rekawiczkach nei biega. Ja bym nigdy na to nei wpadla zeby dezynfekowac po kims uchwyty na silowni albo lawke czy cokolwiek.
Pasek wagi
będziesz robiła tak, jak uważasz :)

ja myślę, że w dzisiejszych czasach skoro mamy dostęp do takich płynów i możemy się chronić, nierozsądne byłoby z tego nie skorzystać

a swoją drogą nie spotkałam jeszcze klubu fitness, w którym takich sprayów by nie było...
moze ja poprostu ich nei zauwazylam (ani tez nikogo kto by z nich korzystal). Jasne ze jakby byl nakaz na silowni tego uzywac to bym uzywala dla sweitego spokoju innych:). ale moje prywatne zdanie jest takie ze nie ma to sensu i jest zbedne.

Pasek wagi
ja tam nie lubię dotykać przedmiotów, których dotykały obce osoby :)

a klamkę w publicznej toalecie dotykasz dłonią czy otwierasz łokciem?
Otwieram dlonia a zamykam lokciem :D, ale generalnei w publicznych miejscach i tak sie tego wszystkiego nei uniknie, nie mozna popadac w skrajnosci bo niby jak mam jechac autobusem albo otworzyc drzwi bez uzywania klamki? Wiadomo, ze jak jest jakas epidemia to trzeba troche ostrozniej sie zachowywac ale tak na co dzien nie powinno sie zyc w warunkach sterylnych bo i jest to nie wykonalne. Niby co mi grozi na takiej silowni? Ryzyko jest wszedzie, wlasciwie wieksze u manikiurzystki niz na silce gdzie stycznosc jest wlasciwie tylko z potem przez ktory zadne powazne choroby sie nei przenosza. Gdyby tak bylo juz bysmy wszyscy na cos chorzy byli bo przeciez wszedzie dotykamy przeroznych przedmiotow.
Pasek wagi
nie, no jasne, że się nie da
ale myślę, ze można próbować uniknąć sytuacji najbardziej ryzykownych

ja nie jeżdżę autobusami czy tramwajami, więc nie mam tego problemu, ale jeśli ktoś korzysta z komunikacji miejskiej, to trudno żeby jeździł w rękawiczkach...

zresztą zaraz po przyjściu do domu/biura/szkoły człowiek idzie do łązienki, myje ręce i jest ok

klub fitness to trochę bardziej ryzykowne miejsce, pocisz się, dotykasz twarzy, śluzówek i mozesz łatwiej przenieść bakterie
głównym problemem na siłowni jest grzybica... niestety
bardzo przykra i kłopotliwa przypadłość, więc warto zrobić wszystko by nie ryzykować jej złapaniem :(
oprócz tego gronkowiec, brodawczak... fuj

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.