Temat: Nadwaga a bieganie, ćwiczenia

Kto tutaj ma poważną nadwagę, a mimo to biega lub ćwiczy na siłowni, nie ciężko wam, stawy, nogi nie bolą, czy tylko na początku, a później się przyzwyczaiłyście?

Jako bieganie chodzi mi o truchtanie. 

trzeba dobrać ćwiczenia do możliwości- ja sobie kolano prawie rozwaliłam. Do tej pory mnie boli gdy dużo chodzę

MalinkaXoXo napisał(a):

Kto tutaj ma poważną nadwagę, a mimo to biega lub ćwiczy na siłowni, nie ciężko wam, stawy, nogi nie bolą, czy tylko na początku, a później się przyzwyczaiłyście?

Jako bieganie chodzi mi o truchtanie. 

nigdy nie mialam nadwagi, ale trenuje od lat i w rodzinie mialam otyla osobe, ktora przepieknie stracila na wadze w ciagu roku (chyba 30kg) wprowadzajac deficyt kaloryczny i trenujac trzy razy w tygodniu pod okiem najpierw mojego meza (ktory byl trenerem MAR) , a potem zapisala sie na zajecia grupowe

Abolutnie, kardio dla osob z otyloscia NIE powinno zawierac zadnego biegania, ani truchtu

Kardio dla osoby z otyloscia, to juz samo podnoszenie wysoko kolan i sklon

W otylosci skupiasz sie na budowaniu miesni, budujac je, rowniez spalisz tkanke tluszczowa, to nie ma znaczenia czy kardio, czy wzmacniajace, dla spalania tkanki tluszczowej

MUSISZ zbudowac miesnie najpierw, musisz je najpierw wzmocnic, przy otylosci to jest najwazniejsze. Twoje cialo jeszcze przez szedreg miesiecy bedzie nosilo ten balast, zwany otyloscia i musi miec silne stawy i miesnie, zeby sie dalej nie uszkadzac, bo uwiesz, ze juz wszytsko masz absolutnie oslabione przy otylosci.

Gdy juz pozbedziesz sie tego nadmiaru tluszczu, wtedy dopiero mozesz myslec o lekkim truchcie

Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.