10 maja 2011, 10:31
od wczoraj wróciłam na fitness, mam karnet open, zaplanowałam ćwiczenia poniedziałek, wtorek, czwartek piątek . Środa jest dniem przerwy, bo zajęcia prowadzi instruktor za którym nie przepadam. Czy godzina ćwiczeń jest ok - będę to ATB+piłki, Cellu stop, TBC. Mogę zawsze zostać na jeszcze jedne zajęcia, ale czy to ma sens? Zależy mi na spaleniu tłuszczu, wysmukleniu sylwetki. Muszę schudnąć 20-25 kg. Jaki czas sobie na to założyć? Jeśli chodzi o dietę jem wszystkie warzywa i owoce poza bananami, ziemniakami i białeczko. Coś jak SB tylko z owocami:)
Czy powinnam dodatkowo robić w domu 8 minut ABS lub zwykłe brzuszki/AW6? Mam fatalny brzuch po ciąży...
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
10 maja 2011, 12:44
Ja chodze dwa razy w tygodniu po godzinie, do tego sama cwicze codziennie godzine zumby nawet wtedy gdy ide na fitness. Minely dwa tygodnie, brzuch schudl, poprawila sie jedrnosc ciala i mam mnooostwo energii i checi do zycia :)
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
10 maja 2011, 13:41
8min to silowe, jezeli bedziesz cwiczyc i cardio i silowe to efekty beda najlepsze, o niebo lepsze od samych cardio czy samych silowych. i nie ma potrzeby przez 2h dziennie cwiczyc.... jak sobie pojedziesz 4 razy w tyg na cwiczenia to Ci starczy. Jak masz czas i ochote na wiecej to cwicz troche wiecej, ale nie radzilabym narzucac zbyt szybkiego tempa bo sie szybko zniechecisz. i koniecznie jedz przyzwoita liczbe kcal, np. 1500. jak bedziesz jadla za malo to bedziesz szczupla ale sflaczala.
10 maja 2011, 13:59
Asiupek tak jest przyszła Pani trenerko:) zapisałaś się już na ten kurs?:)
od razu pytanko mam..czy mogę sobie rano śmigać te 3 serie 8 minutówek-przed pracą..a wieczorkiem ten fitness? czy zgadzasz się z zasadą, ze trening minimum 30 minut? czyli te 3x8 min. nie mają sensu? chyba mają co?
Edytowany przez NancySpungen 10 maja 2011, 14:01
10 maja 2011, 14:03
i jeszcze doradź mi czy mogę rozłożyć to tak, ze w te dni, gdy nie idę na aero ćwicze 8-minutówki w domu? dorzucę gratisowo rozciąganie:)
Czy lepiej ćwiczyć siłowe w te dni co cardioi?
- Dołączył: 2010-03-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 85
10 maja 2011, 14:19
rozciągać powinnaś się po każdym treningu :) a jeżeli chcesz dodatkowo wydłużyć mięśnie które po każdym treningu się kurczą to powinnaś rozciągać całe ciało również przed treningiem, choć to nie jest konieczne w przeciwieństwie do rozciągania po treningu. Trenowałam kilkanaście lat taniec dodatkowo obracam się w towarzystwie ludzi zajmujących się sportem dlatego wiem, że tak powinno się robić :)
- Dołączył: 2010-03-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 85
10 maja 2011, 14:32
wydaje mi się że to ma wplyw na to że mięsnie wracaja do swojego naturalnego rozmiaru nie wiem szczerze powiedziawszy jak to określić nigdy nie wnikalam fachowo dlaczego tak, utarlo mi sie od malego na treningach tanca ze tak ma byc i jakos zostało. Jedno co wiem to trenerka nam zawsze tłukła do głów żeby nie siadać po treningu na krzesłach ani na zgietych nogach tylko w siadzie prostym na podłodze i rozciągać sie do momentu ochłonięcia bo inaczej mięśnie pod naciskiem będzą się rozrastać w szerz a nie wracały do normalnych rozmiarów wzdłuż. Po drugie, uwierz mi najpierw jest cięzko ale z czasem sama poczujesz komfort rozciągniętego ciała. Robiłam wszystkie trzy szpagady jak trenowała, nie trenuje od 2 lat i owszem jestem dalej rozciagnieta ale srednio brakuje po 10 cm do pełnego i czuje sie fatalnie. Do tego dąże
- Dołączył: 2011-04-25
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 219
10 maja 2011, 17:36
Ja z 3 lata temu schudłam koło 25 kilo i chodziłam na fitness 3 razy w tygodniu na godzinke:) teraz też chodzę 3 razy, więc mam nadzieję, że i te 5 uda mi sie zrzucic;)