Temat: Lepsze stacjonarne czy plenerowe?

Cześć, dziewczyny!

Ostatnio zastanawiałam się czy lepiej jest ćwiczyć na sprzętach stacjonarnych w domu, czy lepiej w plenerze. Np. rowerek lub bieżnia. Lepsza stacjonarna czy plenerowa? Gdzie spala się więcej kalorii i dlaczego? 

Sprzęt stacjonarny jest o tyle bezpieczniejszy, że ma stałe podłoże i niezmienne obciążenia. Co akurat jest ważne dla stawów, kręgosłupa. Poza tym możesz w czasie ćwiczeń czytać czy oglądać tv.
A swoją drogą zawsze mnie śmieszą Amerykanie, którzy wożą swoje tłuste tyłki samochodem na siłownię, żeby tam pojeździć na rowerze albo pobiegać na bieżni
I jedno i drugie ma swoje wady i zalety.Przy stacjonarnym nie jesteś uzależniona od pogody.Możesz ćwiczyć w zimie, w deszcz.Ale nie użyjesz go jako środka transportu:do sklepu czy do koleżanki.No i trzeba mieć miejsce w domu.Ze zwykłym rowerem jest odwrotnie.Jest się uzależnionym od pogody (chociaż ja mam taki płaszcz przeciwdeszczowy ze sklepu wszystko po 1 zł ), no i jak się mieszka w bloku to trochę niewygodnie.Ja go kiedyś tachałam z czwartego piętra, do windy się nie mieścił, aż mnie to wkurzyło i jeździłam autobusem.
Najlepiej mieć jeden i drugi heheheh

Co kto lubi - dla mnie przyjemniej biegać po parku i rzeczywiście, nierówności terenu swoje robią, byle unikać biegania po asfalcie / chodniku.

Z drugiej strony bieganie na bieżni to większa dyscyplina: założone tempo (nie zwolnisz, jeśli się zmęczysz, albo będziesz mijać psy - no, chyba, ze masz słabą wolę i sama zrezygnujesz z zadanego sobie tempa) + założony czas treningu (wrzucasz sobie np. 2 h w tempie 10 km/h albo interwały i jedziesz).

Bieżnia ma swoje plusy, co nie zmienia faktu, ze wybieram ją tylko, jeśli nie mam możliwości udania się do parku. Tak przyjemniej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.