2 maja 2011, 09:42
Cześć, dziewczyny!
Ostatnio zastanawiałam się czy lepiej jest ćwiczyć na sprzętach stacjonarnych w domu, czy lepiej w plenerze. Np. rowerek lub bieżnia. Lepsza stacjonarna czy plenerowa? Gdzie spala się więcej kalorii i dlaczego?
2 maja 2011, 10:02
bieznia w plenerze? czy ktos zamierza wyciagac ten sprzet na dwor?
o ile rower rozumiem - jezdzic na dworze ale bieznia? no chyba ze chodzi o spacery/bieganie
jesli chodzi o rower, bieganie/spacery to moim zdaniem lepiej, co do spalania kcal to nie wiem jaka jest roznica, ale fajnie, przyjemnie, mozna kogos wyciagnac, zobaczy sie ciekawe miejsca i przede wszystkim taka aktywnosc nie nudzi, badz nie powinna nudzic.
ja chodze na silownie - spaceruje i jeszcze na orbitreku a ponadto robie silowe. rower mam gotowy w trase, czekam na cynk od misia i mozemy ruszac
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
2 maja 2011, 10:05
przy takiej porze roku i pogodzie-bez dwóch zdan wersja plenerowa
rower stacjonarny zarówno jak i bieznia sa dobre na zime- wolisz rowerowac w pokoju jak jest tak pieknie na dworze?
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
2 maja 2011, 10:07
poza tym wersja na ,,tak" jest jeszce dodatkowa'; jak polecisz/pojedziesz gdzies daleko, musisz jeszcze wrócic- a w domu w kazdym momecnie mozesz zejsc z rowerka czy tez biezni
W ogole bez porównania jest przyjemniejsze- a bieganie to juz w ogole, inneniz na biezni,mniej monotonne
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
2 maja 2011, 10:14
ja wolę w plenerze choć nie zawsze pogoda na to pozwala;/
2 maja 2011, 10:20
w plenerze spala się więcej kalorii :) głównie dlatego, że musisz utrzymywać równowagę (maszyna robi w pewnym sensie za Ciebie), a poza tym, ukształtowanie terenu jest różne, co angażuje więcej grup mięśni, zarówno w przypadku roweru, jak i biegów, ale głównie przy biegach (bieżnia jest zawsze tak samo "płaska", możesz kombinować jedynie z nachyleniem)
2 maja 2011, 10:29
chyba w plenerze lepiej jest ćwiczyć,ciekawiej : ) ja ćwiczę zarówno na siłowni,w plenerze. robię różnorodnie,bo nie chcę by było nudno. kiedyś na siłowni jak ćwiczyłam na orbim,na bieżni to zawsze na programie manual. teraz za każdym razem wybieram inny- by się nie nudziło : ) dobra sprawa.
2 maja 2011, 10:55
ostatnio przy takiej pogodzie chodzi o wiatr jaki jest odradzam bieganie bo sie rozlozysz
2 maja 2011, 10:57
> bieznia w plenerze? czy ktos zamierza wyciagac ten
> sprzet na dwor?o ile rower rozumiem - jezdzic na
> dworze ale bieznia?
Tak, można tak i skąd u Ciebie takie zdziwienie ? ;-) Jak ktoś ma domek, ogród spokojnie może wyciągnąć bieżnię. Sama tak robię i bardzo to lubię . Jest teraz wiosna, mieszkam na pomorzu, powietrze pachnie cudnie, samym lasem, biegam na bieżni i słucham muzyki. Uwielbiam to i nie uważam za nic co mogłoby wywołać zdziwienie . ;-)
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
2 maja 2011, 13:30
ja robie tak; jak jest pogoda to biegam ,jezdze rowerem na dworze
a jak pada i mocno wieje- trenuje w domu
w zeszłym roku przez te powodzie lało przez miesiac dzien w dzien dlatego na takie okolicznosci polecam posiadanie sprzetu w domu