Temat: Marsze

Czesc Dziewczyny

Skonczyla sie w koncu kwarantanna i postanowilam maszerowac zanim otworza silownie. Bardzo lubie dlugie marsze bo mnie relaksuja. Chcialabym aby przyczynily sie rowniez do mojego schudniecia. Mam 168 cm wzrostu i waze ok 63-64 kg. Maszeruje od 2 tyg codziennie jakies 7,5 km w czasie ok 1h 30-40 min. Da sie schudnac? Beda jakies efekty? Podzielcie sie Waszymi doswiadczeniami :) Dziekuje i pozdrawiam

Pasek wagi

Jak nie nadrobisz ciastkami i ogólnie żarciem to będą :D Ja sama w 7 dni zrobiłam ok 140km i nie dośc że czułam się lepiej to pomimo i tak niskiej wagi schudłam xd Więc można xd. Marsze są super przyjemne bo nie męczą jak bieganie :D 

jeśli nie będziesz więcej jadła niż dotychczas to schudniesz, ale pilnuj się, bo jak się więcej ćwiczy to i apetyt rośnie

Chudnie się od deficytu kalorycznego. Jeśli dzięki marszom go osiągniesz, to tak, przyczynią się do schudnięcia.

tak jak juz wyzej napisano - napewno poprawia tez twoja kondycje.

Użytkownik2342715 napisał(a):

jeśli nie będziesz więcej jadła niż dotychczas to schudniesz, ale pilnuj się, bo jak się więcej ćwiczy to i apetyt rośnie

Właśnie jak się więcej ćwiczy to zmniejsza się apetyt :D

sansewieria napisał(a):

Użytkownik2342715 napisał(a):

jeśli nie będziesz więcej jadła niż dotychczas to schudniesz, ale pilnuj się, bo jak się więcej ćwiczy to i apetyt rośnie
Właśnie jak się więcej ćwiczy to zmniejsza się apetyt :D
Co?!

no chyba nie u mnie... 

Super, że spacerujesz, ale 7,5km to bardzo mało. Ja tyle robię bez spaceru, a mam pracę siedzącą i jeszcze do pracy jeżdżę autem,  spaceruję 15km lub jeżdżę rowerem ok 30-50km i nie schudłam nic (jem 1900kalorii). Także nie chce Cię martwić ale nie zakładaj sobie żadnego celu do odchudzanai-po prostu spaceruj 😉

soraka napisał(a):

Super, że spacerujesz, ale 7,5km to bardzo mało. Ja tyle robię bez spaceru, a mam pracę siedzącą i jeszcze do pracy jeżdżę autem,  spaceruję 15km lub jeżdżę rowerem ok 30-50km i nie schudłam nic (jem 1900kalorii). Także nie chce Cię martwić ale nie zakładaj sobie żadnego celu do odchudzanai-po prostu spaceruj ?

Może po prostu za dużo kcal jesz :P

patyczka82 napisał(a):

Czesc DziewczynySkonczyla sie w koncu kwarantanna i postanowilam maszerowac zanim otworza silownie. Bardzo lubie dlugie marsze bo mnie relaksuja. Chcialabym aby przyczynily sie rowniez do mojego schudniecia. Mam 168 cm wzrostu i waze ok 63-64 kg. Maszeruje od 2 tyg codziennie jakies 7,5 km w czasie ok 1h 30-40 min. Da sie schudnac? Beda jakies efekty? Podzielcie sie Waszymi doswiadczeniami :) Dziekuje i pozdrawiam

7,5 km w takim czasie to jest żaden wysiłek, raczej chyba krajoznawcza wycieczka. Ja do pracy idę 2,5 km w 20 min, także to jest 7,5 km na h. Wiadomo, żeby schudnąć musi być deficyt, samymi marszami dużo nie zdziałasz, podstawa to dieta, a marsze tylko mogą trochę wspomóc, bo za dużo kcal nie spalisz tym bardziej w takim tempie.

Ja kiedyś chodziłam codziennie na bardzo szybki spacer na jakaś godzinę , ale byłam wtedy na diecie .  Marsze pomogły o tyle, że samo ciało lepiej po prostu wyglądało , bo uda się wysmukliły i zniknęły boczki. JA zawsze miałam problemy z boczkami i na boczki mogę polecić właśnie marsze to był jedyny sposób jaki na moje boczki działał.

Takie spacery na pewno pomagają utrzymać wagę, ja zawsze jak jestem zmuszona z jakiś powodów do ograniczania marszów to tyję. Ogólnie ja głównie wszędzie chodzę piechotą , czy po mieście, czy w pracy . Jak w pracy mam coś załatwić to nie dzwonię tylko idę nawet na drugi budynek. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.