- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
29 kwietnia 2011, 12:31
Wiem, że ten temat poruszany był pewnie tysiące razy, ale nie mam czasu na przekopywanie całego forum, więc proszę o poradę. Mam typ figury typy jabłko, (choć wszędzie wychodzi, że gruszka) Mam długie nogi i krótki tułów - moja talia nawet nie ma okazji zaistnieć na tym odcinku. Do tego dochodzą boczki. Zniosę moją wagę i posture, ale za wszelką cenę chcę wyszczuplić odcinek lędźwiowy, nie tyle brzuch, ile boki i tył. Proszę o ćwiczenia, najlepiej takie, które można wykonywać w domu (oprócz hulahop).Chętnie poznam też Wasze efekty po ćwiczeniach.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
29 kwietnia 2011, 12:42
Ohhhhh mamy identyczn figury, toćka w toćke...... I powiem Ci,ze cay czas cwicze ale talia za chiny sie nie chce wyrzezbic ;/
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
29 kwietnia 2011, 12:46
a ile dziennie w sumie tych przyklęków trzena robić? Bardzo ciekawie brzmi, tego jeszcze nie próbowałam.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
29 kwietnia 2011, 12:50
Dodam, że moje wymiary aktualnie 98-78-98, jak schudnę, odpowiednio 90-70-90. A powinno być w talii z 10 cm. mniej.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
29 kwietnia 2011, 12:52
o ja tez tego cwiczniea nie znam
ale ja osobiscie robie skretosklony z pwodzeniem do wykonania w domu :) i tez zwykle krecenie bioderkami raz w jedna raz w druga strone mi pomaga boczki mniejsza i talia ladniejsza:)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
29 kwietnia 2011, 12:54
> Dodam, że moje wymiary aktualnie 98-78-98, jak
> schudnę, odpowiednio 90-70-90. A powinno być w
> talii z 10 cm. mniej.
To mamy prawie taka sama roznice miedzy pupa a talia.. Ja mam 88/70/92 jakas niewymiarowa jestem ;/ wszytsko inne a pomyslec ze jeszcze 2 lata temu bylo 88/65/88...
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
30 kwietnia 2011, 09:03
U mnie w najchudszych czasach było 85/64/85 :( dodam, ze mam dość mały biust, raczej "klatę", stąd tłuszcz schodzi mi równo z całego tułowia. Najbardziej wk..... mnie schabiki.obok kręgosłupa. Zazdroszczę innym dziewczynom, że nawet jak są przy kości, to ich kręgosłup przypomina sznurek. Ja, nawet gdy byłam chuda, miałam dołek. Wszędzie piszą, że nie da się chudnąć z jednego miejsca.chciałabym mieć przynajmniej 25cm różnicy. 30 to chyba nieosiągalne.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
30 kwietnia 2011, 13:45
wiem, wiem. Z budowa się nie wygra. Miałam jeszcze chytry plan, odchudzić się trochę a potem rozbudować mięśnie pupy i klatki siłownią, żeby uzyskać większą różnicę. Ale nie stać mnie na to psychicznie póki co. Spróbuję ćwiczeń. Czytałam o tej operacji, jest ona o tyle niebezpieczna, że po usunięciu żeber nerki i ine narządy nie są niczym osłoniete. To ja dziękuje, wole już być klockiem niz mieć nerki na wierzchu.