Temat: Ruszacie się?

Trzeba siedzieć w domu, wiadomo. Ostatnio była ładna pogoda, to można było pójść na spacer, ale dzisiaj pogoda okropna i mam zrobione trochę ponad 1000 kroków, a wczoraj nawet nie wyszłam z domu i było 500 z hakiem. 

Ćwiczycie teraz więcej, robicie treningi?

ja siedzieć na tyłku nie potrafię, niezależnie od pogody. W tym tygodniu chodziłam codziennie na spacery, zdecydowanie potrzebowałam słońca więc średnio robiłam ponad 20tys kroków (pracuje fizycznie, chodzę do pracy). Dzisiaj również zaliczyłam wędrowanie po lesie więc mam na liczniku trochę ponad 10tys. Kroków. U mnie mimo pandemii nic się nie zmieniło - mieszkam na zadupiu więc mogę sobie pozwolić na samotne spacery bez spotkania kogokolwiek, a poddasze mam zagospodarowane jako home gym. W ostateczności jak już będę mieć areszt domowy, kwarantannę, cokolwiek to spacery zamienię na bieżnie .

Trening robię w domku codziennie i chodzę na spacery. Jeszcze 7 kg do zrzutu 😬

wczoraj 15km po gorach i 2 szczyty zdobyte, dzisiaj 12km po lesie, jutro też będzie chodzone :)

Chodze w nocy około 4000krokow, 6 jeśli nie chce mi się spać. Poza tym podciagam się, ćwiczę z hantlami, gumami i online z trenerami że studia, w którym mam karnet. 

Pasek wagi

chodzę na spacery 5 razy w tyg około 45minut za miesiąc zacznę normalnie ćwiczyć na macie w domu, natomiast jestem po cesarskim i jeszcze 1 miesiąc muszę się wstrzymać..

Od ponad tygodnia siedzę w domu, ale staram się ćwiczyć 30min dziennie.

Pasek wagi

joga około 30 minut dziennie

Pasek wagi

codziennie +/- 2 h spacer

Pasek wagi

robię treningi siłowe 5 razy w tygodniu(okolo1-2h). Niestety mam tylko 80 kg obciążenia, ale da się żyć. Poza tym sprzątam, gotuję, spaceruję po podwórku lub lesie lub czasami po domu, staram się robić trochę cardio( nie znoszę), ale wolę pokręcić i jeść więcej (przed kwarantanną jadłam 2600 teraz tylko 2300 ech...)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.