- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
20 kwietnia 2011, 14:19
Dziewczyny zauważyłam, że ładnie i stosunkowo szybko szczupleję z ramion, tali i brzucha, niestety poniżej bioder nastąpił masakryczny zastój. Nie wiem jakie ćwiczenia będą odpowiednie na zniwelowanie masywnej pupy i ud, jestem chyba typową gruszką, prawda? Dołączam zdjęcia. Są zrobione pod dziwnym kątem bo cholera za wysoka jestem i nie mogę się cała objąć. : D
20 kwietnia 2011, 14:22
mam ten sam problem ; // też z chęcią poczytam Wasze propozycje ;)
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
20 kwietnia 2011, 14:22
ja od niedawna biegam, ale to jest na wszytskie partie ciała, na rzie sobie chwalę, łydka już się fajnie uformowala, ale mierzyć się będe za jakies 10 dni żeby mieć porownianie
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
20 kwietnia 2011, 14:24
poza tym 8 min legs i buns
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
20 kwietnia 2011, 14:28
gdzie Ty tu widzisz masywne uda? na zdjeciu z przodu wyglądała na smukłe..
20 kwietnia 2011, 14:50
też mi się wydaje, że z Twoimi udami i pupą wszystko w porządku. A ćwiczenia to wiesz najlepiej te podstawowe ;D
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
20 kwietnia 2011, 14:53
Masywna pupa i masywne uda? Chyba takich w życiu nie widziałaś na oczy.
Co do ćwiczeń polecam 8 min buns, to wzmocni mięśnie, uniesie pupę do góry i wysmukli uda.
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
20 kwietnia 2011, 15:05
Dzięki, już się zapoznałam z 8 minutami, a co sądzicie o szybkim, energicznym marszu, to też coś daje? Bo niestety u mnie przez problemy zdrowotne z bieganiem nie bardzo..
20 kwietnia 2011, 15:06
Odkąd biegam (3 tygodnie), w miarę często (3-6 razy w tygodniu) udo wyszczuplało mi o centymetr. Wiem, że to nie żadne olaboga, ale te końcowe kilogramy jest mi strasznie ciężko zrzucić, więc cieszę się z każdego milimetra spalonego tłuszczu ;-).
20 kwietnia 2011, 15:06
Marsz też może być, jeżeli tylko będziesz robiła to systematycznie, ale myślę, że lepszy byłby rower albo rolki, oczywiście jeśli możesz. :-)