Temat: Skakankomania AKCJA-MOTYWACJA

Zapraszam wszystkich chętnych do zmierzenia się z własnymi nogami i kondycją ;)
za oknem wiosna więc mniej wymówek typu " za mało miejsca w domu/mieszkaniu"

Wymagania : skakanka i dużo chęci ;)
Zasady jak przy dawnej akcji
1skok = 1 km

trasa którą skaczemy dla niektórych też będzie "znana" ale gorąco zapraszam!

 w sumie 23 297 podskoków

1. Warszawa-Lizbona 3217 km

2. Lizbona-Madryt 604 km

3. Madryt-Paryż  1219 km

4. Paryż-Bruksela 291 km

5. Bruksela-Amsterdam 191 km

6. Amsterdam-Berlin 643 km

7. Berlin-Berno 879 km

8. Berno-Rzym 848 km

9. Rzym-Wiedeń 1029 km

10. Wiedeń-Ateny 1594 km

11. Ateny-Sofia 711 km

12. Sofia-Bukareszt 383 km

13. Bukareszt- Kiszyniów- Kijów 914 km

14. Kijów-Bratysława 1208 km

15. Bratysława-Praga 327 km

16. Praga-Warszawa 598 km

17. Warszawa-Mińsk 560 km

18. Mińsk-Wilno 196 km

19. Wilno-Ryga 242 km

20. Ryga- Talinn 307 km

21. Tallinn-Moskwa 1022 km

22. Moskwa-Helsinki    1151 km

23. Helsinki-Sztokholm 465 km

24. Sztokholm-Oslo 515 km

25. Oslo-Kopenhaga  542 km

26. Kopenhaga-Londyn 1063 km

27. Londyn-Dublin 538 km

28. Dublin-Warszawa 2040 km



LISTA OSÓB :)
jeśli kogoś pominęłam proszę o info. Liste wklejam na 1 stronę... i o ile będę mieć czas będę też tam zamieszczać Nasze wyniki... zebrane z Waszych postów... dlatego ważne jest aby na bieżąco wpisywać ilość podskoków.. ALE! już zsumowaną. Czyli jeżeli wczoraj wpisałam 300 a dziś przeskoczyłam 1000 to wpisuję 1300 itd
tienna                                750

Desire25                            200

cup.cake                       19 665 

muszka122                        320

NieTaWiedza                   3 660

Breave                                  ?

pola42                             9 300
 
Slonko1987                     3 614

Kozuucha                            ?

jojo88                             1 400

Berry                              4 900

aknaanna                           600

babelberry                           ?

Chocolattie                          ?

lalka321                         3 217

etruska                         13 400

serafinka31                     7400

agggga7                         7356

xxdajmiprzezycxx           7 901
 
instyle                            10361

aluniawdz                       1 450

Truskalex                       2578

Agucha88                       3500

weakstrongwill                2 000

Dotipl                               613

Ja kiedyś skakałam w samych skarpach i też stopy mnie bolały. Teraz skaczę w adidaskach i jest super! Także polecam dobre obuwie!:)
Witam:)
Jestem tu nowa ale z tego co widzę można się jeszcze dopisać;)
Od jakiś trzech tygodni również skaczę na skakance.
Średnio 3-4 razy w tygodniu w seriach, 5x100 "lajkoników"(nie wiem jak inni to nazywają ja znam tę nazwę z dzieciństwa) i 5x50 szybkich żabek, robię krótkie przerwy między kolejnymi seriami(30-60s). Skaczę w skarpetkach, początkowo po żabkach bolały mnie stopy ale już się przyzwyczaiły, zakwasy też już mnie nie męczą.
600 dziś i 600 wczoraj... 1200 km do przodu! :)
doskakałam do madrytu; ) nice


Agucha88


Witamy! :))

wyniki zaktualizowane :) dwóch dziewczyn póki co nikt nie może prześcignąć... Są zmotywowane jak nikt! i nikt ich nie zatrzyma :) ale... może warto spróbować zmierzyć się z nimi i sprróbować je nawet prześcignąć ?! zachęcam reszte do rywalizacji :)) ja próbuje ale co rusz są dalej i dalej... mowa oczywiście o:

cup.cake  12 665


etruska  12400

BRAWO DZIEWCZYNY~!!! :) jesteście inspiracją :)
Wow może za kilkanaście dni się doczłapię do Was.
Co do skakania to skaczę tylko w adidaskach, bo bez to ponoć można się właśnie jakiś bólów nabawić. Pozdrawiam:)
próbowałam wczoraj w adidaskach, bez ale na całych stopach i jakoś mi nie wychodzilo... ;) ale wczoraj w  ogole miałam taki sobie dzień na skakanie... nie moglam uskoczyc 20razy bez zaplątania skakanki ;) moja koordynacja strasznie ubolewała... ale spórbuje w butach bo mam świadomość że tak powinno byc.. no ale.. ale ale.. ;)

JUż po 15 WEEKEND :D
Ja poranne podskoki zaliczyłam i razem mam 13 165. Jeszcze na pewno wieczorem poskaczę, bo czeka mnie dzisiaj obfita obiadokolacja z okazji rocznicy ślubu rodziców, także trzeba będzie wyskakać chociaż część tego co zjem. :P
Berryy ja wczoraj miałam to samo hehehe ciągle gdzieś te moje przeszczepy się plątały co do skakania to na ja boskaka albo w skarpetach i nic na razie nie boli

nic nie poskakałam dzisiaj i nie wiem kiedy dam rade coś pokicać bo od wczorajszego wieczora walczę z grypą żołądkową:((((((
Biedna - do zdrówka szybko nam wracaj! :* 
Ja znowu poskakałam i razem mam 13 665. Muszę spalić dotychczasowe kalorie, bo na obiadokolację pizza się zapowiada. Zjem i na pewno jeszcze poskaczę dzisiaj. :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.