Temat: hula hop - efekty

Orientuje się ktoś może na jakiej zasadzie działa kręcenie hula hop? Wiadomo, nie istnieją ćwiczenia miejscowo spalające tłuszcz, ale jednak jak czyta się opinie, ogląda zdjęcia porównawcze osób które kręciły to widać całkiem fajne efekty. Może bym nie uwierzyła, ale kiedyś kręciłam w miarę regularnie i faktycznie talia zrobiła się szczuplejsza, skóra na brzuchu jędrniejsza. Ktoś, coś? ;)

ja kręcę sobie czasami 30 minut dziennie, czasami 10 bo lubię przy okazji pokręcić i obejrzeć trochę filmu/serialu. Ja widzę trochę zmianę w dolnej części brzucha jakby się wymiary trochę zmniejszyły. No i po jakimś czasie już mi się nie robia siniaki jak na początku, kręcę od 2-3 tygodni 

Poobijane żebra chyba że masz bez wypsutek

Drzewo222 napisał(a):

ja kręcę sobie czasami 30 minut dziennie, czasami 10 bo lubię przy okazji pokręcić i obejrzeć trochę filmu/serialu. Ja widzę trochę zmianę w dolnej części brzucha jakby się wymiary trochę zmniejszyły. No i po jakimś czasie już mi się nie robia siniaki jak na początku, kręcę od 2-3 tygodni 

Nie zrozumiałaś pytania. Zastanawiam się nad mechanizmem wpływu kręcenia na zmniejszenie obwodów, na jakiej zasadzie to działa, jakie procesy zachodzą itp. ;) 

tak mi sie poprawia i x lat temu to samo, odpalam sobie Karoline Anne na yt, slucham o morderstwach I mija mi czas w moment :) mam z wypustkami ale kiedys mialam zwykle, obciazone ryzem I tez dawalo rade.

Majkaaa91 napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

ja kręcę sobie czasami 30 minut dziennie, czasami 10 bo lubię przy okazji pokręcić i obejrzeć trochę filmu/serialu. Ja widzę trochę zmianę w dolnej części brzucha jakby się wymiary trochę zmniejszyły. No i po jakimś czasie już mi się nie robia siniaki jak na początku, kręcę od 2-3 tygodni 
Nie zrozumiałaś pytania. Zastanawiam się nad mechanizmem wpływu kręcenia na zmniejszenie obwodów, na jakiej zasadzie to działa, jakie procesy zachodzą itp. ;) 

Mysle, ze masaz rozbija komorki tluszczowe (?)  Oczywiscie nie znam sie, tylko zgaduje

soraka napisał(a):

Poobijane żebra chyba że masz bez wypsutek

Mam najzwyklejsze kółko ze sklepu zabawkowego obciążone ryżem ;) Krzywda mi się żadna nie stała, poobijanych żeber brak, siniaków też :)

awokdas napisał(a):

Majkaaa91 napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

ja kręcę sobie czasami 30 minut dziennie, czasami 10 bo lubię przy okazji pokręcić i obejrzeć trochę filmu/serialu. Ja widzę trochę zmianę w dolnej części brzucha jakby się wymiary trochę zmniejszyły. No i po jakimś czasie już mi się nie robia siniaki jak na początku, kręcę od 2-3 tygodni 
Nie zrozumiałaś pytania. Zastanawiam się nad mechanizmem wpływu kręcenia na zmniejszenie obwodów, na jakiej zasadzie to działa, jakie procesy zachodzą itp. ;) 
Mysle, ze masaz rozbija komorki tluszczowe (?)  Oczywiscie nie znam sie, tylko zgaduje

Kiedyś widziałam na jakimiś filmiku faceta, który dużo skakał na trampolinie, twierdził że gwałtownie wstrząsane komórki uwalniają toksyny. Może to podobny mechanizm :D Brzmi nawet logicznie, ale też nie mam pojęcia czy faktycznie takie mechanizmy zachodzą w ludzkim ciele ;)

Były jakieś badania, że poza efektem cardio, takie długotrwałe tłuczenie po brzuchu sprawia, że organizm nie chce tam odkładać tłuszczu - jak słynny efekt za ciasnych spodni robiących dziwaczne boczki, czy gorsetu. Na taki artykuł kiedyś tam trafiłam, który do sprawy podchodził naukowo. A - ten tłuszcz nie znikał, on się przemieszczał. Może nie w cycki, ale np. w triceps czy udo ;)

wydaje mi się, że chodzi o samo ćwiczenie ruchowe + masaż brzucha (Udowodniono, że usprawnienie przepływu krwi i limfy w organizmie przyczynia się bezpośrednio do poprawy przemiany materii)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.