10 kwietnia 2011, 13:20
wczoraj wyciągnęłam z piwnicy stare hula-hop,umyłam je i wysuszyłam i już wczoraj nim kręciłam 30 minut. Przeczytałam jednak gdzieś,że hula-hop do cwiczeń musi byc jakieś specjalne,cięższe,czy coś w tym stylu.NA tym samym forum przeczytałam również,że do zwykłego hula-hop ktoś dosypał ryżu.I sie zastanawiam,czy trzeba je ``obciążać``?? Bo ja nie miałabym jak dosypać,bo bym po prostu zepsuła HH.
Moje pytanie jest takie: Czy wystarczy kecić na zwykłym,nie obciążonym hula-hopie, by wymodelować talię i zmniejszyć brzuch?? Czy może trzeba kupic jakies specjalne??:)
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
10 kwietnia 2011, 13:22
po zwykłym też są duze efekty :)
10 kwietnia 2011, 13:22
Wydaje mi się, że im cięższe hula hop tym lepiej działa na talię i brzuch. możesz oczywiście spróbować kręćić i sama ocenić, czy działa. Też słyszałam, że ktoś d takiego zwykłego hh dosypał ryżu, ale potem mu się to rozsypało...a tego byś chyba nie chciała, nie..?
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2022
10 kwietnia 2011, 13:27
ja mam zwykłe hula hop i widze efekty :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
10 kwietnia 2011, 13:30
Nikt nie udowodnił, że cięższe działa lepiej. Cięższym się łatwiej kręci, wielu osobom lekkie poprostu spada (jak mi) i się zniechęcaja, na cięzkim łatwo się nauczyć, a skoro z lekkim sobie radzisz to nie ma potrzeby go udziwniać.
10 kwietnia 2011, 13:48
koleżanka kręciła dzień w dzień po godzinie, miała hula z jonami, to ciężkie z wypustkami. Okazuje sie, że na wizycie u lekarza dostała *** odnośnie tego sprzętu, bo źle to na nią wpłynęło, a dokładniej mówiąc te całe jony, które niby mają wpływać pozytywnie na samopoczucie...
Też posiadam takie hula jednak w sporcie nie potrafię być konsekwentna... kręciłam po 20min dziennie i mnie nic złego sie nei przytrafiło... :)
Ale jak wiadomo każdy organizm reaguje inaczej :))
ps. talia i brzuszek robią sie super po hula hoop :)
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
10 kwietnia 2011, 13:51
haha, ja dosypałam ryżu i kiedyś się rozsypało xdd drugi raz mocniej zakleiłam tą brązową taśmą i się już długo trzyma i nie sądzę by miało się rozwalić. a jeśli chodzi o efekty, to kręcąc pustym kołem nie czułam nacisku na brzuch i boczki i właściwie się nie męczyłam, nic mnie na następny dzień nie bolało i w ogóle było jakoś tak, jakby te ćwiczenia nie działały. więc ja zdecydowanie bardziej wolę z obciążeniem
10 kwietnia 2011, 13:57
mnie zwykłe lekkie spadało po kilku obrotach.. i po nasypaniu chyba kaszy też sie rozwaliło i rozsypało po całym pokoju wiec poźniej było troche do zbierania:)
10 kwietnia 2011, 14:05
dziękuję za odpowiedzi :) mi nie spada,bo ja już szalałam z hula-hopem jako niemowlak :) siostra mnie nauczyła,chociaż sama za bardzo nie umiala.Jako 4-latka już wymiatałam :) Czyli nie bedę udziwniać,chociaż tak jak satoko nic za bardzo nie czułam,ale w końcu zaczęłam dopiero wczoraj :)
Jeszcze raz dziękuję :)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
10 kwietnia 2011, 14:30
ja mam zwykłe hh. wypełnione kaszą i ryżem .. ;D Zaklejone taśmą, by się nie rozleciało.. ;P