Temat: Skakanka - efekty

Andorinha zainspirowałaś mnie . Jak się tylko zrobi cieplej to zacznę działać, ale dla zabawy. Jak ta babeczka z filmiku 

Super! Tylko się nie zniechęcaj jak na początku będziesz się ciągle potykać, to jest strasznie denerwujące, ale mija ;) nawet jak zmieniam skakanki to na początku kilka minut się potykam.

ja skacze w domu w trakcie zabawy z dzieciakami. Czesto mam wrazenie ze lampy spadna na dole komus na głowę ale my mamy fajna zabawę;) 

Ja, gdyby nie moje 100 kg, byłabym w stanie skakać nawet godzinę, ale staram sie to robic z głową, wieczorem wzbogacam ćwiczenia basenem, który działa zbawiennie na obolałe stawy. Probowałam juz innych ćwiczeń, ale tylko przy skakance pot leci ze mnie ciurkiem, ale nie o tym chciałam napisać

Ja skakałam w tamtym roku prawie codziennie po te pół godzinki wieczorem i efekty były fajne. Ładnie uda wyglądały, nie były takie rozlazłe tylko właśnie bardziej zbite i chyba nawet cellulitu mi trochę spadło. 

całe wakacje przeskakałam co 2 dzień - po mniej więcej 50 minut, nie schudłam za dużo, bo w sumie nie miałam z czego, ale ogólnie ciało było jędrniejsze, niestety kosztem piszczeli :) 

Skakanka jest super, bo pracuje całe ciało :) u mnie super zadziałała na nogi - widocznie je wyszczupliła i ujędrniła :)