- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2019, 21:02
hej, pochwalcie się efektami ćwiczeń na skakance. Jak długo cwiczycie, ile razy w tyg po ile minut? Czy coś jeszcze oprócz skakanki?
7 lutego 2019, 22:05
Mam skakankowe epizody: ćwiczę zazwyczaj pół godziny skacząc żabką. Nie jestem konsekwentna w odchudzaniu i to przekłada sie też na długość mojej skakankowej przygody. Na razie skacze codziennie ok 1000-1500 podskoków i zleciał mi kilogram przez 4 dni, ale pilnuje sie tez z jedzeniem. W skakance fajne jest to, se niesamowicie ujędrnia skórę, a na tym mi zależy najbardziej. Kiedys dziki skakanc schudłam ok 10 kg i miałam świetne nogi pozbawione cellulitu. A Ty cos skaczesz czy dopiero zamierzasz?
8 lutego 2019, 09:33
Cześć :) Aktualnie nie skaczę na skakance (pajacyki teraz), od jakichś dwóch tygodni może. Robiłam 1000-1500 skoków, zajmowało to ok. 30-45 min. Jestem fajnie nastawiona do tego, przyjemne ćwiczenie. Jeśli chodzi o efekt w kilogramach, nadrabiałam słodyczami. :P Generalnie mam po tym umięśnione nogi, głównie łydki, jędrniejsze uda, nie aż taka galareta :D
8 lutego 2019, 10:33
kurde a ja kiedyś zaczęłam skakać w domu i bardzo inteligentnie bez butów - w końcu jestem w domu nie? :P I załatwiłam sobie stawy kolanowe i przy kostkach na najbliższe 3-4 tygodnie. Wszystko przez brak amortyzacji, którą zapewniają buty sportowe. Więc w razie czego - NIE POPEŁNIAJCIE MOJEGO GŁUPIEGO BŁĘDU! Później już nie wróciłam do skakania, bo choć wiedziałam, że wina była moja a nie skakanki, to już się zniechęciłam i bałam się że bóle zaczną wracać
8 lutego 2019, 11:15
O nie wiedziałam że skakanka tak działa... Chyba sama spróbuję.
chyba nikt nie wiedział, teorie przedstawiane na vitalii czasem potrafią zadziwić nawet wytrawnych wyjadaczy.
8 lutego 2019, 12:48
Zaczęłam skakać, żeby się docisnąć po ćwiczeniach i strasznie się w to wkręciłam. Ja tam nawet nie wiem czy to daje jakieś efekty, bo ja całe życie jestem aktywna i moje ciało się praktycznie nie zmienia, ale zaczynałam od 15 minut a teraz kondycyjnie mogę skakać właściwie bez końca ;) zwykle zatrzymuję się po godzinie bo ile można, ale nauczyłam się wielu sztuczek na skakance i czasem się popisuje na siłce ;)
Masz tu filmik. Jak dla mnie za dużo ludzi na vitalii myśli o najpierw efektach zamiast znaleźć jakiś sport, który sprawia radość, a skakanka to przede wszystkim świetna zabawa, wiedzą o tym dzieci ;)
https://www.youtube.com/watch?v=_g05NZ3rro8
8 lutego 2019, 18:32
rok temu próbowałam skakanki, niestety bardzo obciąża mi kolana, a ćwiczyłam w butach i na podłożu amortyzującym, nie dla mnie, ale warto próbować może u Ciebie się sprawdzi
8 lutego 2019, 20:15
Skaczecie w domu? Ja np. mieszkam w bloku i obawiam się, że mogłoby być za głośno...
8 lutego 2019, 22:28
Jak mieszkałam w bloku, to skakałam na placu zabaw obok,dużo ludzi wtedy poznałam ;) na siłowni, w wakacje na tarasie, jakimś parkingu, boisku do koszykówki, widziałam panią która biegła ze skakanką wzdłuż morza po plaży. Wszędzie można w sumie ;)