- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 stycznia 2019, 09:21
Dzień dobry.
Sądzę, że znajdą się tutaj osoby, które się na tym znają więc pytam. Czy jak będę ćwiczyła cztery dni pod rząd (czwartek, piątek, sobota, niedziela), a później będę robiła trzy dni przerwy (poniedziałek, wtorek, środa) to będę miala efekty? Czy ta przerwa jest zbyt długa. Niestety nie mam możliwości inaczej do tego podejść i chciałabym posłuchać waszych opinii.
8 stycznia 2019, 09:26
ja ćwiczę w poniedzialki, srody i piątki. Mysle ze najlepiej tak 2 dni przerwy nie wiecej.
8 stycznia 2019, 10:13
Ja myślę, że jak będziesz w ogóle ćwiczyła to będą efekty. Jeśli nie masz możliwości robić treningu inaczej to rób tak jak Ci pasuje. Ja ćwiczę też różnie, nie zawsze mogę danego dnia więc potem ''odrabiam'' i się kumuluję i nie widzę jakiś negatywnych rezultatów. Może zwróc uwagę żeby nie ćwiczyć dwa dni pod rząd tych samych partii intensywnie żeby chociaż przez dzień była regeneracja. Poza tym wg mnie bedzie ok.
8 stycznia 2019, 10:15
Będziesz miała efekty, nie jest to optiumum, ale to nadal są 4 dni ruchu w tygodniu.
8 stycznia 2019, 11:23
Bedziesz miala efekty tylko obys nie przeciazyla jakichs partii ciala :)
8 stycznia 2019, 11:56
Zalezy tez co bedziesz cwiczyc. Jak jakies dywanowki to 4 dni pod rzad daje rade
8 stycznia 2019, 12:22
Będziesz musiała zmieniać partie ciała-żeby nie ćwiczyć tych samych dzień po dniu-dzień-dwa na regenerację są ważne. Ale i tak po 3 dniach przerwy będziesz widziała różnicę-w sensie gorzej ci się będzie ćwiczyć-przynajmniej ja tak mam..1-2 dni przerwy to idealne, a dłużej to mnie nie pasuje zupełnie. Poza tym ćwicząc 4 dni pod rząd ostatniego dnia możesz czuć się nieco zmęczona-ale to też zależy od tego co będziesz ćwiczyła i jak.
8 stycznia 2019, 15:08
Zależy od treningu i od Twojego poziomu. Generalnie przyjmuje się że proces regeneracji tkanki mięśniowej kończy się po 48 h, i rozpoczynają procesy atrofii miesni. Jeżeli ćwiczysz bardzo mało intensywnie albo rotujesz grupy mięśniowe wydłużając im ta przerwę (liczę na razie 92 h), lub jesteś bardzo wysportowana i progress jest już trudny, to możesz tracić to co zyskalas, lub znacząco spowolnić progress. Jeżeli dopiero zaczynasz to możesz nawet zrobić sobie przerwę w piątek lub sobotę (3 dni treningu) I będziesz miała widoczne efekty. Nie jest to optymalny plan treningowy ale nie żyjemy w limbo.