5 kwietnia 2011, 15:15
Hej wszystkim
Pytanie do doświadczonych w temacie:
ile skoków dziennie trzeba robić, żeby zobaczyć efekty? W ilu seriach? Żabką? Na jednej nodze? Lepiej liczyć podskoki czy skakać na czas? Właśnie wyciągnęłam starą skakankę i po zrobieniu 2x50 żabek czuje się martwa :P Od czego zacząć? I w których partiach widziałyście największe zmiany? Bardziej ubytek tłuszczu czy przyrost mięśni?
Pozdrawiaam!
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
8 kwietnia 2011, 19:14
wczoraj 202x(02:16m)
razem 626x
plus fest zakwasy, nie wiem jak będzie dzisiaj.
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
13 kwietnia 2011, 21:04
wczoraj 620 ...dzisiaj 900..ale daje wycisk..leje sie ze mnie..
do skakanki dodaje brzuszki i na dupke potem kilka chwil hula-hop i na koniec troszenke rozciagania.....
co drugi dzien hantelki na ramionka biuscik...
od 25 marca czyliniecałe 3 tyg. udo minus 4 cm, bioderka tak samo, brzuch minus 3 cm talia minus 2 cm.
Wagowy spadek niewielki....ale miesnie cięzsze..
14 kwietnia 2011, 19:08
Wyjęłam skakankę siostry na potrzebę zajęć wychowania fizycznego, a potem złamałam nadgarstek... Może spróbować? Nigdy nie byłam specjalnie dobra.
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
14 kwietnia 2011, 20:22
warto..ja kilka dni skacze i juz widze efekty...na dodatek mało czasu zajmuje....
19 kwietnia 2011, 11:02
ja już jadę po pół godziny dziennie,a lepiej jest skakać codziennie czy no.co drugi dzień?
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
19 kwietnia 2011, 21:17
ja skacze codziennie...no...z wyjatkiem ostatnichj 4 dni...bo nie miałam czasu siły i ocvhoty...
nie umiem skakac na czas..lubie liczyc..