- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 października 2018, 13:16
hej, mam pewien problem.
Chodzę na siłownie 3 razy w tygodniu od 1,5 miesiąca. nie wiem co ze sobą zrobić na siłowni, nie mam żadnego planu treningowego. Wcześniej moja altywnosc fizyczna polegała na chodzeniu na pdzystnek autobusowy wiec nie ukrywam ze na początku nawet po 3 minutach truchtu Miałam okropna zadyszkę. Teraz jest lepiej ale moja wizyta na siłowni nie przebiega tak jakbym chciała bo korzystam tylko z bieżni, rowerka i maszyn które są na mojej siłowni. Nie mogę się przemoc do ćwiczeń z wolnymi ciężarami, czuje się skrępowana nawet jak chodzę na siłownie z moim chłopkiem bo mam wrażenie, ze każdy na mnie sie gapi bo zle robię ćwiczenia badz wyglądam Głupio. Gdy chodzę z chłopakiem on zawsze pokazuje mi ćwiczenia z wolnymi ciezarami ale jak przychodze sama to znów pojawia się problem. Chciałabym skorzystać z pomocy trenerki personalnej i tu pojawia się kilka moich pytań. Czy można ja poprosić o ułożenie planu na te trzy dni w tygodniu i czy możliwe jest ze gdy ogarnę technikę to będę mogła ćwiczyć sama ? Czy to zobowiązuje do współpracy na dłuższy czas ? Na jakiej podstawie trener dobiera do mnie ćwiczenia ? Mam obawy ze nawet jeżeli ogarnę jak się powinno ćwiczyć to i tak bede czuła ogromny wstyd :(
19 października 2018, 19:05
Nie ma sie co wstydzic. Tak jak Ci Kolezanki wyzej napisaly- youtube. Mozrsz tez robic to, co robilas zchlopakiem. Trenera bierzesz na godzine, to Ci pokaze co z czym sie je i bedziesz pamietac. Mozesz podgladac kto i co na czym robi i powtarzac. Nie ma sie co spinac. Zawsze mozesz podejsc i spytac jakiegos goscia, ktory cwiczy. Oni zawsze chetnie pomagaja.
19 października 2018, 20:27
polecam. W sedno
haha moc
19 października 2018, 23:21
hahahah, no dokładnie to miałam na myśli!
20 października 2018, 11:00
tez mi się wydaje ze nawet jak ogarnę technikę to będę się wstydzić. Jak mam się przełamać ? Może dla innych to tak oczywiste ale po prostu tak mam i już, czuje na sobie każde spojrzenie. Może to efekt braku pewności siebie, nie jestem szczupła i to tym bardziej sprawia ze myśle, ze każdy sie na mnie gapi
I co w tym niby nadzwyczajnego że aż miałoby wzbudzić zainteresowanie innych ludzi? Jakieś 50% kobiet w tym kraju ma nadwagę, w pozostałych 50% jest pewnie jakiś odsetek tych nieszczupłych, ale jeszcze nie zachaczających o nadwagę, więc serio nie jesteś jakimiś ewenementem dla którego ludzie mają poświęcać swoją uwagę zamiast skupić się na swoim dziesiątym powtórzeniu czy czymkolwiek innym.
20 października 2018, 11:10
polecam. W sedno
Wszystko pieknie i ładnie ale autorka nie jest tego typu osoba, kompletnie nie chodzilo jej o to, ze "stado ruchaczy będzie ja obserwowac". A gostkowi by sie przydalo cos na uspokojenie
Edytowany przez 20 października 2018, 11:11
26 października 2018, 23:59
to dziki trener, on taki jest :D ale racje ma, myślę że większość nie zwróci uwagi na 'normalną' dziewczynę.
Ja chodzę na siłowni na zajęcia głównie crossfit. Tam ćwiczymy w grupie, trenerzy nam pokazują ćwiczenia, poprawiają, zwracają uwagę jeżeli robimy coś źle. Poza tym już od roku chodzę, a nadal nie wszystko robię dobrze technicznie. TAk więc spokojnie, nie musisz od początku wymiatać :)