- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 maja 2015, 11:42
Cześć dziewczyny, mam do was pytanie.. czy któraś z was ma aktywną pracę? Ja pracuję jako kelnerka i czasami po pracy jestem tak zmęczona ze ciezko mi sie ruszyć. Ciekawi mnie jak można sie zmotywować, by coś zrobić, zamiast usiąść na kanapie.
12 maja 2015, 12:12
ja mam! :) w pracy potrafię przejść 18 km :D (pracuję w hotelu) zazwyczaj pracuję na drugą zmianę od 12.30, więc wstaję rano i biegam sobie ok.30-40 min przeważnie o 6-7 rano. Oczywiście są takie dni, gdzie olewam bieganie, bo wiadomo regeneracja też jest ważna :)
12 maja 2015, 12:31
Mój problem polega na tym, ze pracuje na ranki.. wiec wstaje przed 6, a jak wracam do domu to chce mi sie spac heehe co Ciebie motywuje najbardziej?
12 maja 2015, 13:42
ja pracuje 8,30-18 i tez nie wiem jak to ogarnąc.. ja sie wstydze biegac po południu, w ciągu dnia ; / jak jest ciemno to ok.. a tu.. zanim się zrobi ciemno to juz trzeba iść spac ;d
12 maja 2015, 18:23
Mam aktywną pracę (ogród zoologiczny). Ale ćwiczenia w domu to dla mnie zupełnie co innego i lubię trenować nawet po ciężkim dniu. Takie trochę zboczenie ;) Lubię czuć fizyczne zmęczenie.
Dziś też mam w planie trening, mimo że dzień był ostry (deficyt dwóch panów rano). Poza tym mam teraz popołudniami rehabilitację, więc przychodzę do pracy na 6.30 (na papierku, w praktyce na 6.00). No i dziś już o 6.00 przygotowywałam wybieg dla żyraf i bongo, sprzątałam i karmiłam swoje małpy, potem powypuszczałam na dwór zwierzyniec i od razu wzięłam się za sprzątanie boksów, czyli widły, taczki i te sprawy.
A najbardziej lubię popołudniowe zmiany, bo wstaję o 6.00 i robię Killera albo Turbo Spalanie. I mam energię na cały dzień :)