© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2014, 13:03
Patrząc na zdjęcia z pierwszego postu o Callanetics męczy mnie jedna myśl, co się stało z tłuszczem? Skoro to ćwiczenia na rozciąganie mięśni a nie spalanie tkanki tłuszczowej, to co się z nim stało? Jak go ubywa? Rozciąga się tak jak mięśnie czy co? Nie potrafię tego zrozumieć.
8 sierpnia 2014, 16:54
bosz.......
8 sierpnia 2014, 16:55
pewnie ci sie ten tluszcz rozciagnal i "wysmuklil" na rozciagnietych cwiczeniami miesniach
8 sierpnia 2014, 17:02
Zależy co dla kogo się kryje pod słowem "dieta". Dla jednych będą to drobne zmiany np. gotowane mięso zamiast smażonego, serek zamiast masła, jabłko zamiast banana, zero cukru do kawy zamiast trzech łyżeczek. Drobne rzeczy które tak naprawdę nabijają kcal i wystarczy z nich zrezygnować aby być na ujemnym bilansie. Ale dla kogoś innego coś takiego nie będzie dietą, dla takiej osoby dieta to samo zło i młucenie surowej marchewki 5 razy na dzień plus owsianka na śniadanie. Oczywiście, ta osoba może wprowadzić modyfikacje o których przed chwilą pisałam, ale nie nazwie tego dietą.
Musi być ujemny bilans aby leciały kilogramy, nie ma innej opcji, kwestia tylko tego czy ten ujemny bilans uzyskamy samą dietą, połączymy dietę z ćwiczeniami czy samymi ćwiczeniami co w tym ostatnim wypadku jest bardzo trudne i na pewno callanetics nie zalicza się do ćwiczeń które to umożliwią.
