- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2014, 13:38
Witam,
Od kilu dni jestem na diecie MŻ, staram się jeść 5 posiłków o stałych porach-3 główne+dwie przekąski. Wstaję o 5.00
8:00 Na śniadanie-płatki owsiane+owoc
11.00 przekąska - jabłko+pomarańcza
14.00 obiad - ryż+ warzywa+mięso
17. 00 przekąska -sałatka z tuńczyka+warzywa
21.00 - ????? nie wiem co jeść . Jestem po ćwiczeniach bardzo głodna.
Przy kolacji staram się unikać węgli i cukru. Wszystko w proporcjach średnich:), tzn. najadam się, ale nie opycham i do kolejnego posiłku zdążę zgłodnieć.
Mam 170 i wagę ok 76kg.
Byłam już na tylu dietach, ze obawiam się strasznie tych owoców, ale dzięki nim nie mam ochoty na słodkie.
Czy uważacie, ze takie jedzenie jest w miarę ok?
Codziennie chodzę na 1-2 godz. zajęć z fitnessu (ZUMBA,TBC, STRECH i inne)+ok pół godziny na siłowni (bieżnia/stepper)+5 min masażu na roll.
Wiem, ze tych ćwiczeń dużo, ale ja i tak części nie wykonuję i mniej więcej robię ok 70%. Teraz mam trochę więcej czasu wiec zamierzam chodzić na fitness i siłę codziennie oprócz weekendów, a za miesiąc chodzić 3 razy w tyg. Mam bardzo obtłuszczone ciało i wiem, ze sama dieta mi nie pomoże. No i tutaj mam problem, bo ćwiczę od ok. 18:30 do 21:00. I nie wiem jak jeść w wieczornej porze, bo kolacja wypada mi o 20.00 a ja wtedy ćwiczę a później jestem mega głodna.
Doradźcie coś, pliss:):():)
13 czerwca 2014, 13:58
Za dużo ćwiczysz, raczej za mało jesz biorąc pod uwagę ilość ćwiczeń ale nie podałaś wielkości porcji więc to jest tylko takie moje podejrzenie. Za późno śniadanie.
13 czerwca 2014, 13:59
http://www.fitnow.pl/pl/nowinki/cardio-jak-duzo-to-za-duzo
13 czerwca 2014, 14:17
Trening bardzo chaotyczny: od sasa do lasa... Groch z kapustą. To nie moze przynieść dobrych efektów.
13 czerwca 2014, 14:21
Array
Za dużo ćwiczysz, raczej za mało jesz biorąc pod uwagę ilość ćwiczeń ale nie podałaś wielkości porcji więc to jest tylko takie moje podejrzenie. Za późno śniadanie.
Z tymi porcjami masz rację, ciągle jestem głodna i kręci mi się w głowie:(:(
http://www.fitnow.pl/pl/nowinki/cardio-jak-duzo-to...to ja już nic nie wiem:(:(:(:(:(, może do końca miesiąca pochodzę codziennie a później zmniejszę intensywność. nie wiem czy fitness w stylu 20 min jakiś układ taneczny, kolejne pół godziny ćwiczenia na brzuch, uda, pośladki i kolejne 10 rozciąganie to, typowe cardio.
13 czerwca 2014, 14:21
Trening bardzo chaotyczny: od sasa do lasa... Groch z kapustą. To nie moze przynieść dobrych efektów.
napisz coś więcej-help!!!
13 czerwca 2014, 14:50
Po prostu bierzesz wszystko jak leci bez ułożenia tego w sensowny plan, który ma Ci pomóc osiągnąc zamierzony cel. Bardzo dużo cardio różnego rodzaju i prawdopodobnie brak ćwiczeń siłowych nawet z niewielkim obciążeniem. Nic, co bozwoliłoby sensownie wzmocnić mięśnie i skorygować sylwetkę.
Trochę może Ci wyjaśnić ten wpis w blogu pewnej trenerki (nie ma co prawda szczegółów, jest dość ogólnikowy, ale może pozwoli Ci zrozumieć przyczyny): findyourway-dietcoaching.blogspot.com
A o tym co jeść po treningu gdzieś ładnie napisał Havock - poszukaj w jego postach.
13 czerwca 2014, 16:25
Po prostu bierzesz wszystko jak leci bez ułożenia tego w sensowny plan, który ma Ci pomóc osiągnąc zamierzony cel. Bardzo dużo cardio różnego rodzaju i prawdopodobnie brak ćwiczeń siłowych nawet z niewielkim obciążeniem. Nic, co bozwoliłoby sensownie wzmocnić mięśnie i skorygować sylwetkę. Trochę może Ci wyjaśnić ten wpis w blogu pewnej trenerki (nie ma co prawda szczegółów, jest dość ogólnikowy, ale może pozwoli Ci zrozumieć przyczyny): findyourway-dietcoaching.blogspot.comA o tym co jeść po treningu gdzieś ładnie napisał Havock - poszukaj w jego postach.
13 czerwca 2014, 18:17
Nie, takie jedzenie nie jest OK.
Poza tym w cholerę masz tego cardio. Aha, no i nie nazywaj orbitreka i bieżni mianem "siłowni". Ćwiczenia siłowe to inaczej ćwiczenia oporowe, czyli z obciążeniem, a nie bieganie. Tak więc ten fitness + Twoja "siłownia" to nic innego jak cardio + cardio. Za dużo dziennie tego robisz, zdecydowanie. I do tego kiepsko jesz, więc efektów brak :/