- Dołączył: 2009-03-18
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 7
24 sierpnia 2013, 15:11
Zamierzam od dzis zacząć program INSANITY - czy ktoś jest może chętny ?
- Dołączył: 2011-06-27
- Miasto:
- Liczba postów: 12
24 sierpnia 2013, 15:26
jezeli chcesz zaczac od tego treningu to szacun. dla mnie jest za ciezki jak na poczatek.
24 sierpnia 2013, 16:18
Ja ćwiczę Insanity, w poniedziałek zaczynam drugą fazę.
Gosiu czy jesteś na Dukanie? Przy takim treningu trzeba jeść węgle.
24 sierpnia 2013, 17:02
Dziewczyny, wytłumaczcie mi o co chodzi z tym Insanity :D
24 sierpnia 2013, 17:22
To 9-tygodniowy trening.
Cztery tygodnie są lżejsze, a trening krótszy (około 40 minut), tydzień ćwiczeń recovery, 4 tygodnie trening cięższy (około godziny).
Ćwiczy się 6 dni w tygodniu, w tym jeden dzień ćwiczeń recovery.
Ja to kocham. Choć to jeden z najtrudniejszych treningów jakich próbowałam.
24 sierpnia 2013, 17:25
bardzo.dzika.pantera napisał(a):
To 9-tygodniowy trening. Cztery tygodnie są lżejsze, a trening krótszy (około 40 minut), tydzień ćwiczeń recovery, 4 tygodnie trening cięższy (około godziny).Ćwiczy się 6 dni w tygodniu, w tym jeden dzień ćwiczeń recovery.Ja to kocham. Choć to jeden z najtrudniejszych treningów jakich próbowałam.
Dzięki :) Dam radę po Mel B, czy lepiej jeszcze coś pomiędzy? ;) Wspominałaś coś o diecie, rozumiem, że trzeba jeść jakoś specjalnie?
24 sierpnia 2013, 17:33
Fuffa nie wiem czy specjalnie ale nie jak ptaszek
I węglowodany są potrzebne przy takim wysiłku, więc jak dla mnie dukan raczej odpada.
Wszystko zależy od Twojej kondycji. Na początku też nie dawałam rady ćwiczyć razem z ekipą, robiłam przerwy. A teraz jest już trochę lepiej. Najważniejsze żeby się nie zniechęcać. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała i przekonała się na własnej skórze czy Cię to wciągnie czy nie
- Dołączył: 2013-08-19
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 806
24 sierpnia 2013, 18:03
polecam gorąco! efekty są - sama się przekonałam, już raz zrobiłam całe 2 miesiące i zaczęłam jeszcze raz, a teraz jestem w trakcie 2 miesiąca ;) nie jest lekko, ale na pewno się opłaca ;)
24 sierpnia 2013, 18:09
bardzo.dzika.pantera napisał(a):
Fuffa nie wiem czy specjalnie ale nie jak ptaszek I węglowodany są potrzebne przy takim wysiłku, więc jak dla mnie dukan raczej odpada.Wszystko zależy od Twojej kondycji. Na początku też nie dawałam rady ćwiczyć razem z ekipą, robiłam przerwy. A teraz jest już trochę lepiej. Najważniejsze żeby się nie zniechęcać. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała i przekonała się na własnej skórze czy Cię to wciągnie czy nie
Jeżeli jem jak ptaszek, to co najmniej taki rozmiarów dorodnego indora ;)
Dziewczyny, namówiłyście mnie :D Czeka mnie trochę wyjazdów, więc będą wymuszone przerwy, ale spróbuję :)