- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Komorowo
- Liczba postów: 1218
1 kwietnia 2013, 13:42
No właśnie zastnawiam się jak to jest u Was, wolicie ćwiczyć w domu na dywanie czy wybrać się na fitness i siłownie :) a może basen??
Ja do ćwiczeń w domu sie mogę się zebrać, probowałam parę rady i jak się zmęczę to przerywam, nie mam chęci nie chce mi sie. Natomiast jak idę na fitness na zajęcia grupowe to tam jest całkiem inaczej jestem czerwnowa, mokra ale jak widzę że nie tylko ja się męczę to nie tracę motywacji i ćwiczę dalej. Jest tam dużo przeróżnych zajęć, dla każdego coś fajnego. Jutro właśnie się wybieram po karnet i znów przez miesiąc bedę chodzić :)
1 kwietnia 2013, 13:44
Ja ćwiczę zarówno w domu, na macie do ćwiczeń, jak i chodzę na siłownie i zajęcia fitness.
A czemu domowe ćwiczenia Cię zniechęcają?
Może po prostu lubisz towarzystwo ludzi i grupowe zajęcia dodają Ci sił. Każdy lubi coś innego.
1 kwietnia 2013, 13:45
ja kocham basen, ale czesciej chodze na siłownie , ja ogolnie nie lubie "suchych " cwiczen w domu typu brzuszki itp....wole sie wiecej ruszac, zumba , latunga, fitness..
1 kwietnia 2013, 13:50
Ja 2 razy w tygodniu w klubie - jak dobrze pójdzie to będę miała wolny wstęp na basen bez ograniczeń.Od jutra zacznę w domu ćwiczyć.
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 402
1 kwietnia 2013, 13:58
ja w domu na dywanie i na siłowni;D
- Dołączył: 2013-03-14
- Miasto:
- Liczba postów: 463
1 kwietnia 2013, 14:08
Ćwiczę w domu jeśli chodzi o ćwiczenia siłowe, a poza tym to w terenie biegam i lubię być wtedy sama.
1 kwietnia 2013, 14:13
warto różnicować wysiłek ;) na razie w domu - bo za darmo i pogoda nie sprzyja wychodzeniu.. ale jak tylko w końcu wiosna przyjdzie to na powietrzu :)
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1530
1 kwietnia 2013, 14:15
W porze zimowej ćwiczę w domu, jak tylko zrobi się cieplej nie wyobrażam sobie, żeby to ciągnąć. Wtedy albo jeżdżę rowerem, albo biegam. Do tego skakanka czy zwykłe ćwiczenia, też na świeżym powietrzu. Sąsiedzi mają wtedy sensację :d
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
1 kwietnia 2013, 14:23
Ja osobiście nienawidzę ćwiczeń ,,dywanowych z filmikami na youtube" i 1x dziennie Mel B na brzuch to moje maksimum w tym zakresie.
W moim maleńkim pokoiku (3x4m) kręcę hula hop, ćwiczę w/w Mel B i różne ćwiczenia z hantlami +agrafka.
Poza tym chodzę na siłownię (i to lubię najbardziej). Czekam na ciepło, żeby biegać nie na bieżni, tylko w terenie- nie mogę się doczekać!
1x w tyg chodzę na basen ale tam źle się czuję (kompleksy, wiadomo)
- Dołączył: 2013-04-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 316
6 kwietnia 2013, 17:08
Ćwiczę w pokoju. Jest dość duży, więc nie mam problemów z przemieszczaniem się w trakcie. Na dywanie, ale może zainwestuję w matę. Nie lubię ćwiczyć publicznie, nie chodzę na siłownię, na basen czy na aerobik. Wolę w domowym zaciszu. :)