Temat: Moje ćwiczenia- ocena

Hej

ćwiczę rano 30 minut rowerek, 20 minut gula hop, 100 brzuszków, 20 damskich pompek
wieczorem: 30 minut hula hop, po 30 wymachów na każdą nogę, 100 brzuszków, 20 damskich pompek

waszym zdaniem powinnam dołożyć jeszvze jakieś cwiczenia typu 8 min legs czy cos zeby szybciej zgubic cm (szczegolnie z ud) czy to wystarczy?jak myslicie hula hop dziala na uda?  Prosze o szczera opinie :)
Jak dla mnie jest ok :)
moim zdaniem cwiczenie dwa razy dziennie to przesada - jak dlugo dasz rade tak cwiczyc ? tydzien ? dwa ? 17 kg do zrzucenia to przy najbardziej optymistycznym scenariuszu zajmie 17 tygodni ( po jakims czasie zdarzaja sie zasoje ,albo mala utrata wagi ).Moim zdaniem powinnas  skupic sie bardziej na rowerku niz 100 brzuszkow - bo jakie to brzuszki skoro mozesz je robic codziennie , a po dobrych 20 mialabys takie zakwasy ,ze glowa boli.50 minut hula hop i 200 brzuszkow  to bylaby dla mnie strata czasu.Ja cwiczylam na poczatku godzine dziennie - zmieniajac cwiczenia codziennie cos innego : jednego dnia godzina orbi , drugiego aerobik i cwiczenia modelujace.Na spalenie tluszczyku to zdecydowanie aeroby - czyli np rowerek  , bo brzuszki i wymachy ,a nawet pompki spalaja baaardzo malutko kalorii ,a o te kalorie na poczatku chodzi .
nie no cwiczyc dam rade najbardziej uwielbiam hula hop... :) hmm kiedys tak cwiczylam wsumie i chudlam... tylko dokladalam 8 min legs... i niewiem czy kontynuowac to dalej czy zostawic tak jak jest teraz :)
jasne ,ze schdniesz ,ale skoro nie dalas rady cwiczyc tak caly czas i znowu sie odchudzasz to znaczy ,ze nie dasz rady tak cwiczyc caly czas, malo tego w miare jak bedziesz chudla bedziesz musiala cwiczyc coraz wiecej ! ja na poczatku aby chudnac 1 kg spalalam 200 kcal dziennie ! teraz  spalam 500-600 kcal dziennie i waga czasem ani drgnie.Dla mnie  twoj plan jest po prostu nudny i ja osobicie znudzilabym sie po 2 dniach ,a co dopiero tygodniach.
to ja powiem tak, beznadziejny plan, w ogóle bez pomysłu. Kiepska kolejność nie mówiąc o tym, że 2 razy dziennie te same partie to nie za fajny pomysł.

" bo brzuszki i wymachy ,a nawet pompki spalaja baaardzo malutko kalorii ,a o te kalorie na poczatku chodzi ." co Ty za herezje wypisujesz :o
Mi się wydaje, że jak machasz te 100 brzuszków ot tak to znaczy, że po prostu źle je wykonujesz ;) Nie trzeba robić tyle brzuszków, wystarczą sporo mniejsze ilości i nawet nie codziennie, ale należy wykonywać je starannie.

Według mnie i swojego doświadczenia ćwiczenia powinny być urozmaicone.. Ja chodzę na zumbę, na ATC (step rewelacja dla dolnej częśći ciała! brzuch, pupa, uda biodra). Chodzę na zajęcia konkretnie spalające tłuszcz z całego ciała, siłownię aby się porządnie wypocić ( głównie rowerek, bierznia) i basen, praktycznie codziennie coś inngo dzięki temu wytrzymałam prawie rok i nie rzucając ćwiczeń ani na chwilę, ale uzależniając się od nich że nie jestem w stanie pomyśleć że mogłabym coś opuścić :)

marti1207 napisał(a):

Według mnie i swojego doświadczenia ćwiczenia powinny być urozmaicone.. Ja chodzę na zumbę, na ATC (step rewelacja dla dolnej częśći ciała! brzuch, pupa, uda biodra). Chodzę na zajęcia konkretnie spalające tłuszcz z całego ciała, siłownię aby się porządnie wypocić ( głównie rowerek, bierznia) i basen, praktycznie codziennie coś inngo dzięki temu wytrzymałam prawie rok i nie rzucając ćwiczeń ani na chwilę, ale uzależniając się od nich że nie jestem w stanie pomyśleć że mogłabym coś opuścić :)

Bardzo fajne rady, ale wiesz, 99% vitalijek chce ćwiczyć za darmo i przy minimum wysiłku ;)
powinno się najpierw ćwiczyć siłowe, później cardio, ponieważ gdy najpierw wykonujesz cardio tracisz dużo energii i później przy siłowych nie ćwiczysz tak intensywnie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.