- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
2 kwietnia 2011, 13:19
Mam taki MALUTKI problemik. W sumie trochę śmieszny ; D
A więc:
Zawsze raz w tygodniu(najczęściej jest to w weekend) pozwalam sobie na jakąś "zakazaną" rzecz na diecie"(frytki,pizza,ciasto,itp).
Wczoraj byłam u koleżanki wieczorkiem i jadłam frytki.
No i dzisiaj mam straszną ochotę,aby zjeść jeszcze raz,bo bardzo mi posmakowały :D
Mogłabym np zrobić coś,aby je zjeść i nie zakłócić za bardzo diety ? No bo jak zjem raz w tygodniu to nie mam wyrzutów sumienia,bo wiem,że raz na tydzień mogę. No ale jak dwa dni. Sama nie wiem,czy sobie odpuścić czy nie ..
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 159
2 kwietnia 2011, 14:09
Ja np. pozwalam sobie na coś słodkiego przed pójściem na rower :)
Zazwyczaj jest to kostka czekolady lub dwa żelki :p
2 kwietnia 2011, 18:59
Też jestem za frytkami, ale tymi z piekarnika(bez tłuszczu) w 100g jest ok 130kcal a jakie dobre :D Właśnie idę robić dla rodzinki i sama też skosztuję :)
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
4 kwietnia 2011, 21:41
Frytki, mmm. Ja nie przepadam za mrożonymi ;< wolę takie robione w domu ze swojskich ziemniaków. Mam na nie teraz ochotę, lecz zastąpię je ćwiartkami ziemniaków ze skórą posmarowanych oliwą i pieczonych w piekarniku. Do tego sos z jogurtu naturalnego.