Temat: Masło czy margaryna

Hej,

na co dzień stosujecie masło czy margarynę? Margaryna jest niezdrowa, a masło uznawane jest za to dobre (sama używam), jednak coraz częściej jest odradzane, nie mogę pojąć dlaczego? Przecież jest lepsze od margaryny

ja nie lubie masla. Uzywam delny badz masla roślinnego. 

masło kozie, margaryna to dno w porównaniu nawet do zwykłego masła z mleka krowiego. Ewentualnie na kanapki stosuje awokado albo twaróg kozi ze szczypiorkiem

tylko ja nie wiem co jest takiego złego w tym krowim (mysli)

Używam tylko masła klarownego. Margaryny nigdy nie było u mnie w lodówce, bo raz, że mało smaczne, dwa - oleje roślinne oprócz oleju kokosowego nie przyjmują stałego stanu skupienia stąd moje wątpliwości co do spożywania margaryny. Zywklego masła używało się u mnie w domu rodzinnym, do smażenia i smarowania kanapek, obecnie nie kupuje bo i pieczywo jemy nie za często.

Edit : i jeszcze co do margaryny - nie podoba mi się jej opakowanie, coś co leży cały czas w plastiku nie może być dobre.

Zależy co do czego chcesz stosować. 

Do smarowania lepsze i zdrowsze, bo mniej przetworzone jest masło, natomiast do smażenia ewentualnie masło klarowne, bo zwykle ma niską temperaturę spalania. Masło szybko się przypala tracąc swoje wlasciwosci na rzecz uwalniania przy spaleniu rakotworczych wolnych rodników. Natomiast wszystkie margaryny roślinne w postaci smarowidel czy kostek do smażenia, to sztucznie utwardzany chemiczny twór. Oleje roślinne naturalnie nie mają postaci utwardzonej. Trzeba sporo chemii i technologicznych procesów by zamienić tłuszcz roślinny w kostkę margaryny.  Z tego co pamiętam z "wiem co jem" Bosadzkiej to jeśli osoba nie ma problemów z wysokim cholesterolem, narzuconej diety lekarza ograniczające tłuszcz zwierzęcy np po usunięciu woreczka zolciowego itd, to masło stanowi zdrowsza alternatywę.

Pasek wagi

Ja wole maslo. Zawsze mam kilka kostek w lodowce, ale uzywane jest jedynie do pieczenia, nigdy nie smaruje chleba.

XXkilo napisał(a):

Zależy co do czego chcesz stosować. Do smarowania lepsze i zdrowsze, bo mniej przetworzone jest masło, natomiast do smażenia ewentualnie masło klarowne, bo zwykle ma niską temperaturę spalania. Masło szybko się przypala tracąc swoje wlasciwosci na rzecz uwalniania przy spaleniu rakotworczych wolnych rodników. Natomiast wszystkie margaryny roślinne w postaci smarowidel czy kostek do smażenia, to sztucznie utwardzany chemiczny twór. Oleje roślinne naturalnie nie mają postaci utwardzonej. Trzeba sporo chemii i technologicznych procesów by zamienić tłuszcz roślinny w kostkę margaryny.  Z tego co pamiętam z "wiem co jem" Bosadzkiej to jeśli osoba nie ma problemów z wysokim cholesterolem, narzuconej diety lekarza ograniczające tłuszcz zwierzęcy np po usunięciu woreczka zolciowego itd, to masło stanowi zdrowsza alternatywę.

Czyli jak robię omlet na maśle, to to jest złe ? Najczęściej masła używam do smarowania chleba

oczywiście, ze masło. Margaryna jest niesmaczna i niezdrowa. Wg mnie im cos jest bardziej naturalne tym lepsze.

Pasek wagi

ja w ogóle nie używam margaryny, ze względu na olej palmowy w składzie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.