- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 sierpnia 2018, 08:43
tzn. Kasze, mąki, ryże, makarony
Wystarczą plastikowe pojemniki?
Ile czasu można trzymać otwarte? Do daty ważności?
Chciałam kupić po kilogramie (bardziej się opłaca), ale boję się ze jak będę długo trzymać to zalęgną się jakieś mole, robaki.
17 sierpnia 2018, 09:01
szklane słoje, głównie z ikei
17 sierpnia 2018, 09:11
plastikowe pojemniki z dobrym zamknięciem.
A mole nie zalęgną się nagle samoistnie. Najprawdopodobniej przyniesiesz je z jakimś sypkim produktem ze sklepu po prostu. U mnie kasza to i po pół roku stoi i nic jej nie jest.
większe paczki są bardziej opłacalne ale więcej zabawy przy gotowaniu niż w saszetkach
17 sierpnia 2018, 09:15
większe paczki są bardziej opłacalne ale więcej zabawy przy gotowaniu niż w saszetkach
no faktycznie, odcedzić trzeba ;) to chyba zajmuje tyle samo czasu, co rozcinanie woreczka :D
17 sierpnia 2018, 09:36
odcedzać? to całkiem inaczej gotujemy kaszę:)
możliwe. ja kaszę na ogół płuczę przed gotowaniem i wtedy muszę odcedzić. Ale jeśli znasz na to inny sposób, podziel się.
17 sierpnia 2018, 09:51
Po wyplukaniu wlewasz na tyle wody zeby kasza wchlonela calosc 1 czesc kaszy na 2 czesci wody mniej wiecej i nic odcedzac nie trzeba. Wiec mniej zabawy niz woreczkiem, ktory mnie sie zawsze rozwala i musze zbierac kasze z blatu :P Nie lubie woreczkow zbedny plastik i tyle. Nigdy nie odcedzalam ani kaszy ani ryzu, makaron to tak...
Ja trzymam w plastikowych pojemnikach z zamknieciem z uszczelka wiec nic mi sie nie legnie, natomiast nie polecam trzymania zwlaszcza maki w torebkach, nauczona doswiadczeniem z molami kupilam pojemniki. Bo owszem przywleczesz je w jednej paczce ale skubane potem beda we wszystkim, a tak jak sie przesypie do pojemnika to najwyzej jeden produkt bedzie do wywalenia a nie wszystko co w szafce...
17 sierpnia 2018, 09:52
możliwe. ja kaszę na ogół płuczę przed gotowaniem i wtedy muszę odcedzić. Ale jeśli znasz na to inny sposób, podziel się.odcedzać? to całkiem inaczej gotujemy kaszę:)
A ryż jak gotujesz?
17 sierpnia 2018, 09:55
Po wyplukaniu wlewasz na tyle wody zeby kasza wchlonela calosc 1 czesc kaszy na 2 czesci wody mniej wiecej i nic odcedzac nie trzeba. Wiec mniej zabawy niz woreczkiem, ktory mnie sie zawsze rozwala i musze zbierac kasze z blatu :P Nie lubie woreczkow zbedny plastik i tyle. Nigdy nie odcedzalam ani kaszy ani ryzu, makaron to tak... Ja trzymam w plastikowych pojemnikach z zamknieciem z uszczelka wiec nic mi sie nie legnie, natomiast nie polecam trzymania zwlaszcza maki w torebkach, nauczona doswiadczeniem z molami kupilam pojemniki. Bo owszem przywleczesz je w jednej paczce ale skubane potem beda we wszystkim, a tak jak sie przesypie do pojemnika to najwyzej jeden produkt bedzie do wywalenia a nie wszystko co w szafce...
Maratha, ale ja mówię o odcedzaniu przy płukaniu kaszy PRZED gotowaniem, a nie odcedzaniu ugotowanej kaszy czy ryżu :)
17 sierpnia 2018, 09:57
A ryż jak gotujesz?możliwe. ja kaszę na ogół płuczę przed gotowaniem i wtedy muszę odcedzić. Ale jeśli znasz na to inny sposób, podziel się.odcedzać? to całkiem inaczej gotujemy kaszę:)
ja czy kaszę czy ryż gotuję na gęsto, czyli po przepłukaniu wlewam objętościowo 2 razy więcej wody niż mam produktu sypkiego. Woda mi się wchłania. Dla mnie akurat więcej zabawy bo to się lubi przypalić i trzeba pilnować, mieszać a i garnek do mycia gorszy niż po produktach w woreczkach.