Temat: Efekty odstawienia nabiału

Są może osoby, które odstawiły nabiał, ale jedzą mięso i zaobserwowały jakieś efekty w wyglądzie, samopoczuciu, zdrowiu?

tutajdiana napisał(a):

Booziu ja kocham jajka. Nie wyobrażam sobie ich nie jeść. 

Z tego co czytałam to jajka nie są zaliczane do nabiału :)

darija5 napisał(a):

Jedzą duże ilości białka, podnosimy poziom insulimyi często nieświadomie magazynujemy w swoim organizmie tłuszcz, co przyczynia się do wzrostu wagi. Radzę ograniczyć białko przy procesie odchudzania. Pozdrawiam :))

naprawdę bialko powoduje wzrost poziomu insuliny i magazynowanie tłuszczu ?Zawsze myslalam ze za to odpowiedzialne sa weglowodany

Pasek wagi

Jeśli białka jest za dużo, co w dzisiejszych czasach często się zdarza, nadmiar przerabiany jest na glukozę, co wpływa na insulinę. Samo białko daje po garach nerkom i wątrobie, proces przeróbki jest energochlonny i czasem sprawia, ze organizm nie ma już na nic siły, wiec gorsze samopoczucie, rozpieprzone hormony i skóra, wypadanie włosów,  drażliwość. Na dietach LCHF zapotrzebowanie na białko spada i złe samopoczucie, które z tego wynika dziewczyny przypisują samej diecie. Nabiał łatwiej i mniej obciazająco niż inne rodzaje białek ulega przeróbce i można sobie z nim trochę bardziej poszaleć. Zapotrzebowanie na białko i reakcje na nadmiar są bardzo indywidualne.

Wile dorosłych osób uskarża się na złe samopoczucie po mleku i jego przetworach czyli serki, twarozki, jogurty etc... Ja np. lubię ale jak je zaczynam zwiększać w diecie zaczynają się bóle brzucha, rozdęcie, ociężałość, brak energii, tycie... więc jesli chodzi o takie produkty to wierna pozostałam tylko mozarelli i czasami jogurt naturalny reszta od wielkiego święta i wtedy jest ok. Wiele moich znajomych po nabiale od razu zalicza rewolucje jelitowe, ale nawet z tą świadomością jedzą jeśli oczywiście nie planują wychodzenia z domu. Czytałam kiedyś, że dorosły człowiek nie powinien pić mleka i przesadnie jeść jego przetworów ponieważ większość osób nie toleruje enzymów w nim zawartych.  Gdy miałam problemy z jelitami chirurg zakazał mi jeść nabiału bo jego zdaniem wywołuje stany zapalne w organizmie a w szczególności w jelitach.  Ja dzisiaj jestem świadoma, że niestety nie mogę ani nabiału ani pszenicy bo przy takiej diecie moja waga galopuje w zastraszającym tempie w górę i o samopoczuciu nie wspominam bo to masakra. Dzięki takiej nieświadomej diecie parę lat temu przytyłam 10 kg.

Pasek wagi

odstawiłam kiedyś nabiał i nic się nie zmieniło wiec jem dalej ;p 

Nigdy nie czułam się źle po nabiale, odstawiłam dla testu razem z glutenem jak dookoła coraz więcej trabilo się o zdrowym stylu życia : p 

tutajdiana napisał(a):

Booziu ja kocham jajka. Nie wyobrażam sobie ich nie jeść. 

jajka to nie nabiał.;)

Ja kiedy próbowałam odstawić, ale nie zauważyłam żadnych pozytywnych zmian, więc wróciłam do jego jedzenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.