- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 lipca 2018, 21:05
Są może osoby, które odstawiły nabiał, ale jedzą mięso i zaobserwowały jakieś efekty w wyglądzie, samopoczuciu, zdrowiu?
29 lipca 2018, 21:49
a odstawiasz, bo .. ? ja nabialu sobie nie zaluje, nie jem miesa - czyli nie pasuje do tematu. natomiast moja siora wcina mieso, nabial tylko bez laktozy, bo niby zle ja znosi (wdecia, gazy, bole, przelewania w brzuchu) i czuje sie swietnie.
29 lipca 2018, 22:49
Ja nie jem nabiału (laktozy) w ogóle, za to jem dużo mięsa. W moim przypadku zauważyłam, że mam, np rzadziej wzdęcia. Wcześniej, gdy piłam dużo mleka, był to dla mnie dosyć uciążliwy problem(może też od ilości po prostu). Ogólnie czuje się lżejsza, zauważyłam lekką poprawę stanu mojej cery. Mój brzuch jest praktycznie cały czas płaski teraz. No i oczywiscie dzień bez mleka to nie jest już stracony(a zamiast tego mogę sobie pozwolić na coś innego). Wady-gorsze trawienie(o dziwo nie wiem czemu, ale mleko mi pomagało) no i trzeba uważać z kawą zbyt mocna może podraznić żołądek(ale tu z pomocą przychodzą mleka roślinne). No i oczywiście-często męczące- pilnowanie się ze słodyczami (lody poza sorbetami ,czekolady poza gorzkimi, cukierki, ciasta, wszystko do kupienia na mieście ma zazwyczaj w składzie laktozę i jak chcesz jeść kupne np.ciasto to wegańskie lub cukiernie paleo wchodzą w grę). Podsumowując wykluczyć warto jako eksperyment, na np miesiąc-tak żeby sprawdzić reakcje organizmu, jak się czujesz. Ale czasami jakiś jogurt czy śmietana do sosu/mizerii lub mleko do kawy, czy do kako na pewno od razu nie zaszkodzi. Nie warto się ograniczać do 0 gdy nie jest to konieczne pod względem zdrowotnym(wystarczy umiar).
Edytowany przez Wikkii 29 lipca 2018, 22:55
29 lipca 2018, 23:21
Jedzą duże ilości białka, podnosimy poziom insulimyi często nieświadomie magazynujemy w swoim organizmie tłuszcz, co przyczynia się do wzrostu wagi. Radzę ograniczyć białko przy procesie odchudzania. Pozdrawiam :))
30 lipca 2018, 02:48
Robiłam kilka eksperymentów z nabialem. Wynik - to chyba najlepsze dla mnie żarełko. W okresach beznabiałowości gorzej się czułam, jakby gorzej działała gowa w ogóle, miałam bardziej wyraźne sińce pod oczami i efekt przezroczystej, niezdrowej skóry. I to już po kilkunastu dniach. Z kolei zdarzyło się parę razy, że nie miałam ochoty, nie ciągnęło mnie dłuższy czas i wtedy tego efektu nie było.
30 lipca 2018, 03:55
niewiem jak nabiał ale ja odstawiłam mięso...nie jem już rok mięsa i czuję się lżej :)
30 lipca 2018, 07:12
Lepsza cera. Brak kłopotów gastrycznych ( bole brzucha,biegunki, wzdęcia, gazy).
Nie jem z powodu Hashimoto.
30 lipca 2018, 08:52
Mnie się wydawało, że mam problem z mlekiem. Ale okazało się, że mam niedoczynności- odkąd biorę hormon, problemy gastryczne minęły.