Temat: Wegańska pizza

Ile WASZYM zdaniem może mieć w przybliżeniu pizza wegańska tzn. ciasto normalne, sos pomidorowy, oliwa. Średnica jej to 30 cm :) 

zabrać wszystko co odzwierzęce a nic nie dać w zamian to nie jest po wegańsku - to pizza bida, a w temacie kaloryczności to nic nie jest w przybliżeniu, samodzielnie robiąc pizzę można łatwo policzyć sumując wszystko i dzieląc na kawałek do zjedzenia

Pizza? samo ciasto z sosem?

coconut.charlotte napisał(a):

Pizza? samo ciasto z sosem?

Owszem :) wybierz sie do Włoch i zobaczysz co to znaczy prawdziwa pizza. My polacy mamy tendencje do wrzucania wszystkiego na pizze co nie zdaży uciec. Mam zamiar iść do restauracji ( jestem we Włoszech ) wiec pytam ile mniej więcej ma taka pizza :)

Ciężko powiedzieć, bo nie wiadomo ile tej oliwy. Wiesz, może mieć z 600 kcal, a można ją dosyć bogato podlać oliwą i będzie miała 700-800. Ale jakie to ma znaczenie jak jesteś na wakacjach ;) Jedz i się nie zastanawiaj. 

Awokado60 napisał(a):

coconut.charlotte napisał(a):

Pizza? samo ciasto z sosem?
Owszem :) wybierz sie do Włoch i zobaczysz co to znaczy prawdziwa pizza. My polacy mamy tendencje do wrzucania wszystkiego na pizze co nie zdaży uciec. Mam zamiar iść do restauracji ( jestem we Włoszech ) wiec pytam ile mniej więcej ma taka pizza :)

Nno ja mieszkałam we Włoszech kilka lat, i samo ciasto to nie pizza. Włosi kochają ser i pizza bez sera to nie pizza.  Ciasto z sosem lub oliwą to focaccia. 

Dużo zależy od grubości ciasta. Obstawiam 1000 kcal. Margherita 30 cm ma ok. 1100, odejmij sobie ser to będzie pewnie z 800-900 kcal i dodaj oliwę (pewnie ok. 200 kcal w zależności jak mocno poleją) to wychodzi 1000 kcal.

Dziękuję za odpowiedzi. 

Ps, Dodaje dla własnego spokoju link do pizzy - co prawda ta jest bez oliwy, ale taka o którą mi chodzi, bo nie wymieniałam przypraw ;) 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pizza_marinara

We wloszech kazda pizza margarita ma w sobie sos ,mozzarelle i oliwe. Taka z samym sosem to nie pizza

To ja może wesprę koleżankę - jestem właśnie w Neapolu (czyli chyba coś tam wiedzą o pizzy) i marinara (ciasto, sos pomidorowy, czosnek, zioła) jest dostępna w każdej jednej pizzerii, łącznie ze sławną Da Michele (gdzie można zamówić tylko margheritę lub marinarę, kręcili tam „Jedz, módl się i kochaj”). Możliwe, że jej popularność zależy od regionu - zauważyłam, że im dalej na południe, tym częściej spotykam marinarę. Kiedy objeżdżałam północ, najbardziej podstawową opcją była jednak poczciwa margherita. Swoją drogą, dla mnie i tak największym zaskoczeniem była włoska definicja capriciosy, czyli szynka i karczoch, o pieczarkach nie słyszeli.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.