- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lipca 2018, 19:08
Mam ostatnio taki problem, że nie odczuwam sytości. Nawet jak zjem całą pizzę to nadal jestem głodna.. normalnie studnia bez dna. Mam podobne odczucie gdy zjem jabłko jak i ta wyżej wspominana pizze. Może ktoś z was miał podobny problem? Co mogłabym w tym wypadku zjeść żeby było to i zdrowe i sycące, bo na prawdę to uczucie męczy mnie trochę, a nie chce uciekać do chipsów czy ciastek, bo to na pewno nie zaspokoi mojego uczucia głodu.
12 lipca 2018, 19:17
jedz dużo objętościowo - tez tak mam ze jak zjem pizze to nie czuje sytości, wole już zjeść woreczek ryżu z jakimiś dobrymi warzywami i rybą i nie jestem głodna. Jak chce mi się jeść dużo to jem właśnie objętościowo np. Na obiad sałatkę + pieczywo a'la paluch 100 g ( cały camembert Light President, gruszka duża, 100g twarogu chudego, roszponka, pieprz czarny + cynamon, 3 morele ) i jest objętościowo duże, zdrowe danie, ja do tego tez czasami jem jeszcze 100g łososia takiego za 18zł z PiP
12 lipca 2018, 19:25
Ciekawa sałatka ;) muszę wypróbować z tym że właśnie jak zjem nawet coś dużego.. i jestem najedzona to tylko na 10 min i kończy się często rowolnieniem
12 lipca 2018, 20:08
sycaco i zdrowo. wybieraj kaloryczne, wartosciowe produkty, a nie zapychanie sie chipsami czy ciastkami, ktore pozornie tlumia glod na chwile.
ponizej moj przyklad menu, ktorym da sie najesc.
sniadanie: omlet z fetą, szpinakiem, prazonymi pestkami dyni i cebulka
lunch: pieczony camembert z gruszka i orzechami
obiad: makaron z ciecierzyca, suszonymi pomidorami i bazylia
podwieczorek: orzezwiajacy koktajl z bananem, kiwi, pomarancza i pietruszka (+oczywiscie jakas baza mleko /jogurt /kefir)
kolacja: guacamole do kanapek, czyli pasta z awokado + swieze pieczywo
*miesa brak, bo nie jadam.
12 lipca 2018, 20:10
Niekoniecznie jedzenie objętościowo jest wyjściem - bo tylko rozciągniesz jeszcze bardziej żołądek. To nie jest normalne, że po zjedzeniu pizzy nadal czujesz głód.. no właśnie - czy to głód? Czasami trudno rozróżnić głód od pragnienia, zdenerwowania, zmęczenia, wzdęcia albo od "pragnienia" węglowodanów. Czy odczuwasz ten "głód" cały czas czy np. tylko 20 minut po zjedzeniu posiłku. Czy może to uczucie pojawia się po posiłkach węglowodanowych, ale już nie po białkowo-tłuszczowych.
Zacznij prowadzić dziennik posiłków i notuj swoje odczucia z ciała - od razu po zjedzeniu i np. po 30 minutach. Może uda się wyciągnąć jakieś wnioski.
12 lipca 2018, 20:25
Mam ten problem generalnie zawsze... Ale fakt, że po weglowodanach odczuwam jeszcze większy glod... Chleb, owoce, makarony... Po tym odczuwam większy glod... Myślicie że siemię lniane dodawane do potraw by pomogło?? Ponieważ to nie jest intensywny głód tylko właśnie PRAGNIENIE, którego nie mogę jakoś zaspokoić :/.
12 lipca 2018, 20:40
Niekoniecznie jedzenie objętościowo jest wyjściem - bo tylko rozciągniesz jeszcze bardziej żołądek. To nie jest normalne, że po zjedzeniu pizzy nadal czujesz głód.. no właśnie - czy to głód? Czasami trudno rozróżnić głód od pragnienia, zdenerwowania, zmęczenia, wzdęcia albo od "pragnienia" węglowodanów. Czy odczuwasz ten "głód" cały czas czy np. tylko 20 minut po zjedzeniu posiłku. Czy może to uczucie pojawia się po posiłkach węglowodanowych, ale już nie po białkowo-tłuszczowych. Zacznij prowadzić dziennik posiłków i notuj swoje odczucia z ciała - od razu po zjedzeniu i np. po 30 minutach. Może uda się wyciągnąć jakieś wnioski.
to samo chcialam napisac - po weglowodanach - owoce, maczne produkty mozesz byc szybko gloda, jedz wiecej bialka, mniej wegli i napewno nie rozciagaj zoladka iloscia, koszmar, powodzenia.
12 lipca 2018, 21:38
Miałaś wcześniej jakieś przygody z głodówkami?
Edytowany przez roogirl 12 lipca 2018, 21:38
12 lipca 2018, 21:48
Miałaś wcześniej jakieś przygody z głodówkami?