Temat: czy można nie jeść po ćwiczeniach

Hej, zwracam się z takim zapytaniem. Bardzo późno ćwiczę, tzn gdzieś koło 22:30 (więc jeszcze przede mną jogging dzisiaj), taki mam grafik, niestety. Jest to ostatnia rzecz jaką robię. I teraz pytanie, czy mam jeść? Bo generalnie przychodzę do domu, pod prysznic i łóżko. Na noc się nie je, tzn te 3h przed snem, ale nie będę czekać do 1-2 w nocy, żeby pójść spać. Co radzicie?

Nie musisz jeść po ćwiczeniach chyba, że będziesz głodna. 

Pasek wagi

a nie zwolnię sobie metabolizmu czy coś?

A czemu miałabyś sobie spowolnić? :) Spokojnie. Jedzenie po treningu to na prawdę nie obowiązek - tym bardziej gdy nie jesteś głodna. Organizm nie jest głupi. Jak będzie potrzebował posiłku, to zawoła. 

Pasek wagi

mysle, ze powinno soe cos zjesc, zeby zapobiec katabolizmowi

jak jesteś głodna to tak, ale jedzenie na siłę to bez sensu. Zwłaszcza że byś musiała czekać do 1 w nocy jak piszesz. Ja po rolkach nie zawsze jem, a chodzę około 19. Jem około 17 posiłek i jest dobrze. Rzadko jestem głodna po. A chodzę spać w granicach 22-23

Pasek wagi

zakrecona.monia napisał(a):

mysle, ze powinno soe cos zjesc, zeby zapobiec katabolizmowi

O to muszą martwić się kulturyści którzy walczą o każdy gram mięsa, przeciętny człowiek nie musi się tym przejmować zanadto. 

Corinek napisał(a):

A czemu miałabyś sobie spowolnić? :) Spokojnie. Jedzenie po treningu to na prawdę nie obowiązek - tym bardziej gdy nie jesteś głodna. Organizm nie jest głupi. Jak będzie potrzebował posiłku, to zawoła. 

Trochę jednak obowiązek jeśli to był trening a nie "trening" . Corinek, a katabolizm?A procesy naprawcze? No weź. I dobrze wiesz, że brak głodu świadczy o niczym.  Jeść warto.

ZuzaG. napisał(a):

Corinek napisał(a):

A czemu miałabyś sobie spowolnić? :) Spokojnie. Jedzenie po treningu to na prawdę nie obowiązek - tym bardziej gdy nie jesteś głodna. Organizm nie jest głupi. Jak będzie potrzebował posiłku, to zawoła. 
Trochę jednak obowiązek jeśli to był trening a nie "trening" . Corinek, a katabolizm?A procesy naprawcze? No weź. I dobrze wiesz, że brak głodu świadczy o niczym.  Jeść warto.

Myślę tak jak HelloPomello - że przy takiej klasycznej walce o utratę kilogramów to nie ma co się przejmować :) 

Pasek wagi

Jak nie jesteś głodna to nie jedz ;-) Ja jak tak poźno wracałam to piłam sobie białeczko i mnie wystarczyło. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.