- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 kwietnia 2018, 12:39
Piję dużo kawy. Bardzo słabej (2 mega płaskie łyżeczki) kawy sypanej, bez cukru, ale z mlekiem (tak z 90 ml). Kalorycznie to tyle co nic (właściwie z samego mleka), ale słyszałam i czytałam opinie, że kawa może zatrzymywać wodę w organizmie i utrudniać schudniecie. Czy faktycznie tak jest? Czy ma znaczenie moc kawy? W sensie ja piję od 3 do 5 takich kaw w ciągu dnia (w zależności od dnia), ale z tych moich 5 kaw to "normalnych" wyszły by ze 2 (bo moje są na prawdę słabiutkie). Ciekawi mnie czy ważniejsza jest ilość kofeiny w ciągu dnia czy jednak ilość szklanek bez względu na to czy są mocne czy słabe. Kurde ja lubię smak kawy :P Nie chciałabym z niej rezygnować, ale z drugiej strony jeśli w jakiś sposób będzie mnie hamowała ze zrzucaniem balastu, to też niefajnie. Myślicie, że mogę jej tyle pić czy jednak ograniczać pomimo, że słabe? Kiedyś zapytałam trenerek to jedna mi kazała ograniczyć do 2 szklanek a druga powiedziała, że mogę pić, bo to nie ma znaczenia. I bądź tu mądrym :)
23 kwietnia 2018, 12:58
Moim zdaniem nie ma znaczenia. Powodu retencji wody szukałbym raczej u innych źródeł.
23 kwietnia 2018, 13:08
Moim zdaniem nie ma znaczenia. Powodu retencji wody szukałbym raczej u innych źródeł.
Właściwie to nie wiem czy mam w ogóle problem z zatrzymywaniem wody. Pytam bardziej z ciekawości i czy faktycznie może to miec wpływ na ewentualne problemy z utratą wagi? :) Piję sporo wody, a ktoś mi powiedział, że powinnam na każda wypitą szklankę kawy wypić 2 szklanki wody :D Chyba bym się utopiła prędzej bo to by wyszło 10 szklanek + to co pije normalnie ;)
23 kwietnia 2018, 13:23
Ja piję do 3 kaw dziennie, ale moje to takie jak piekło: gorące, gorzkie i mocne. I chudnę: od początku marca 6,5kg (nie wiem przy kawie z mlekiem). Jak bym miała rzucić picie kawy to wolałabym być gruba. Kawa niby odwadnia, na pewno nie powinno się jej liczyć do ilości wypitych płynów w ciągu dnia, ale nie zatrzymuje wody w organizmie, ba ponoć zwiększa metabolizm i przynajmniej u mnie blokuje apetyt - po kawie czuję się najedzona :P
23 kwietnia 2018, 13:35
Ja piję do 3 kaw dziennie, ale moje to takie jak piekło: gorące, gorzkie i mocne. I chudnę: od początku marca 6,5kg (nie wiem przy kawie z mlekiem). Jak bym miała rzucić picie kawy to wolałabym być gruba. Kawa niby odwadnia, na pewno nie powinno się jej liczyć do ilości wypitych płynów w ciągu dnia, ale nie zatrzymuje wody w organizmie, ba ponoć zwiększa metabolizm i przynajmniej u mnie blokuje apetyt - po kawie czuję się najedzona :P
pocieszyłaś mnie:) ja tez sie czuje najedzona po kawie na jakiś czas :)
23 kwietnia 2018, 14:00
Nawet jeśli kawa by przeszkadzała w zarzuceniu zbędnych kilogramów to nie ma co rezygnować z tego co lubisz.
23 kwietnia 2018, 14:06
co przeszkadza zatrzymanie wody w zrzucaniu tluszczu bo nieogarniam?
niby nic, ale jak organizm zatrzymuje wodę, to jest taki bardziej napuchnięty, nalany i więcej waży. Jak się odchudzasz i sprawdzasz wagę czy pomiary, to moze być to demotywujące :) szczególnie jesli nie wiesz, ze to wina wody i myślisz, że przytyłaś czy coś :) Ja nie mam wagi, która miarzy zawartość wody, mięśni i tłuszczu, więc sugeruję się obwodami i wagą. Jak woda buzuje to różnie moze wyjść :) ale jak mowię, pytam z ciekawości. Tym bardziej, że jak wspomniałam, któraś trenerka mi doradzała odstawić kawę, więc może coś w tym jest. Pytam zeby zweryfikować wiedzę :)
23 kwietnia 2018, 15:11
Możesz pić, już bez przesady...
23 kwietnia 2018, 15:12
Kawa nie zatrzymuje wody, wręcz przeciwnie - dziala moczopędnie. Wrażliwość na kofeinę jest uwarunkowana genetycznie, a więc osobniczo zmienna. Na mnie kawa działa źle - wywołuje lęki i hamuje odchudzanie. To dlatego, że powoduje wyrzut kortyzolu, który utrudnia odchudzanie. Ponadto stymuluje wydzielanie insuliny. W lutym piłam jej zero i schudłam 6 kg. Po miesiącu wróciłam do kawy (4 filiżanki dziennie). Efekt: przez kolejnych 6 tygodni schudłam tylko 2 kg (wahania dobowe rzędu 100-200 g). Odstawiłam kawę i w 4 dni straciłam 1,5 kg (mimo ze chwilowo nie cwicze), a faza cyklu nie sprzyja (2 dni przed okresem).