- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 83
21 marca 2011, 10:00
Jestem nowa, ale chciałam się poradzić na temat kolacji. Zauważyłam, że jak rezygnuję na diecie z kolacji to nie mam problemu z brzuchem a dokładnie ze wzdęciami. Jadam cztery posiłki dziennie, a wieczorem pozwalam sobie jedynie na garść bakalii. I problemy z brzuchem zniknęły. Czy myślicie, że dieta bez kolacji pozwoli schudnąć czy spowolni to metabolizm? Proszę o komentarz.
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 83
21 marca 2011, 10:07
Śniadanie jadam koło 9. Około 12 drugie śniadanie.Później koło 14 jakieś warzywo na surowo a obiad około 17.30. I na wieczór bakalie, ale ciężko mi powiedzieć ile. Paczka orzechów włoskich starcza na trzy dni:)
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 200
21 marca 2011, 10:08
Taka garsc bakalii to kolacja wg mnie wazne jest co zjesz. Takie ok 14 godz w ogole bez jedzenia nie jest dobre dla organizmu. Na kolacje warto zjesc bialko (oczywiscie nie w porcji obiadowej) - polecam salatke z tunczyka. Na pewno nie spowoduje przytycia ew. przyspieszy chudniecie. Zamiast majonezu polecam łyżke jogurtu z "kapką" ketchupu - zaskakujaco dobrze imituje ten prawdziwy
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 83
21 marca 2011, 10:08
Wcześniej jadłam kolację np. tuńczyk z serkiem wiejskim w pracy a pracuję do około 23. I zawsze miałam wzdęty brzuch:)
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 200
21 marca 2011, 10:11
hm, slyszalam, ze na niektorych tak to dziala :/ ja mam to szczescie, ze po takiej kolacji spie jak dziecko. Jakmasz tentencje do wzdec, to blonnik pewnie tez odpada. Jesli nie jestes glodna to moze pozostan przy tych bakaliach - tylko licz je jako posilek, a nie "niekaloryczna przekaske" bo niekaloryczne nie sa :)
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 83
21 marca 2011, 10:12
Dzięki za radę z majonezem, bo byłam od niego wcześniej uzależniona. Słoik starczał mi na parę kanapek:)
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 83
21 marca 2011, 10:16
Z tym błonnikiem to jest tak, że na śniadanie zawsze jem owsiankę, bo ją uwielbiam i dodaję łyżkę otrąb. Piję dużo wody, bo podobno przy otrębach to bardzo ważne.
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
21 marca 2011, 10:22
hmyy wg mnie to Ty zjadasz kolacje bo skoro obiad o 17,30 to bakalie pewnie po 20 a 1/3 torebki bakali nawet tej najmnijeszej czyli 100g to min 200kcal, wychodzi na to samo jakbys zjadla salatke, kanapkę itp
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 83
21 marca 2011, 10:29
No to znaczy, że wszystko w porządku. Po prostu nie służyły mi kolację na bazie białka co mnie bardzo dziwi. Może po prostu chodzi o mniejszą objętość? Garść bakalii zamiast sałatki nawet lekkiej zajmuje mi mniej miejsca w brzuchu. Sama nie wiem. Dziękuję za odpowiedzi:)