19 marca 2011, 23:12
Hej, generalnie jadam strasznie regularnie ponieważ gdy jest godz W zaczyna mnie ssać w żołądku, po pół godz boli brzuch....
![]()
. I teraz mam taki problem bo w poniedziałki kończę zajęcia o 18.15 a kolację jem o 17 nie mogę zjeść wcześniej bo będę głodna... a pod koniec wykładu zawsze mnie skręca i boli brzuch czy jest jakiś sposób by opóźnić zjadanie kolacji bez takich katorg? Wiem że przy moim chodzeniu spać powinnam jadać kolacje później ale u mnie w domu tata tak jada kolacje odkąd pamiętam i się nauczyłam od niego i tak już to trwa od 4 podstawówki... wyjątki to kompulsy bo wtedy potrafię cały dzień jeść
![]()
. Niech mi ktoś pomoże co mam robić?
- Dołączył: 2011-03-02
- Miasto: Hamm
- Liczba postów: 248
19 marca 2011, 23:18
mi na ssący głód pomaga kola light albo kawa z mlekiem
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
19 marca 2011, 23:18
a o której jesz podwieczorek? ja zawsze o 17 jem podwieczorek, a kolacje mam o 20.
- Dołączył: 2010-12-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 375
19 marca 2011, 23:19
może spróbuj zjeść coś lekkiego o 17 i później kolacje później? bo spowolnisz sobie metabolizm.
co do tego, że Cię skręca jak kończysz o 18:15 to nie mam pojęcia. :(
19 marca 2011, 23:30
ja tez mam wyznaczone pory :))
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
19 marca 2011, 23:36
Staraj się zjeść posiłek bogaty w błonnik, który pęcznieje w żołądku i daje uczucie sytości.
19 marca 2011, 23:47
Edytowany przez eriss266 20 listopada 2011, 16:58
20 marca 2011, 07:56
na kolacje jem twaróg z warzywami... a co do błonnika to wydaje mi się że dużo go jem... na śniadanie płatki błonnik... a później jeszcze gdzieś 3 łyżki otrąb.....