Temat: Słodycze.

Założyłam ten temat, ponieważ chciałam się dowiedzieć jak to jest u Was ze słodyczami. Rezygnujecie z nich całkowicie, kiedy jesteście na diecie, czy wyznaczacie sobie jeden dzień w tygodniu kiedy pochłaniacie ulubione słodkości..? A może po prostu wyznaczyłyście sobie liste słodyczy dozwolonych i zakazanych...? ;)

ja niestety nie moge tylko jednej kostki czekolady zjesc... bo potem mam taka ochote ze zjem ja cala... xD haha

dlatego trzymam sie z daleka.. i nie kupuje ich po prostu ^^

ale jezeli ktos potrafi sie ograniczyc to nie sa slodycze takie zle...

Jak się porządnie odchudzałam to unikałam słodyczy jak ognia, bo zjedzenie czegoś małego powodowało tzw "dzień stracony", bo rzuciłabym się najchętniej na wszystko ;-)

Ale teraz, gdy próbuję od nowa, powoli staram się ograniczać porcje tego, co jem, a w tym słodyczy... I staram się i będę starała znaleźć umiar i jeść słodycze z głową, bo baaarddzp je lubię ;-)

Pasek wagi
od 07.01 nie jem chodź zdarzyły mi się 3 wpadki przez ten okres :)
jedyne słodycze jakie zjadłam od początku roku to garść biszkoptów, herbatników, kilka wafli ryżowych w czekoladzie oraz gorzka czekolada. to batonów, drożdżówek itd mnie nie ciągnie i raduję się z tego powodu ;)
Ja jem, ale tylko i wyłącznie jeśli mam na nie naprawdę ochotę a nie z nudów;)
 ` Ja mam dietkę z liczeniem kalori więc jeśli zmieszczę się w bilansie to raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić na coś słodkiego, ale ja mam to do siebie że wybieram te bardziej wartościowe słodycze - bakalie, czekoladę, miód, ewentualnie batoniki bedące ni tylko pustymi kaloriami ale zawierające np. błonnik. Po co mamy się wyrzekać małych przyje,mności ! Dieta nie musi być katorgą ;] 
ja jem praktycznie codziennie lody np. ale wszystko wliczone w dzienny bilans kaloryczny :D i chudne
ja identycznie jak machta0000 
chciałabym ograniczyć całkowicie, ale kiepsko mi z tym idzie... :P
Pasek wagi
Ja kiedyś jadłam strasznie dużo słodyczy, codziennie po kilka batoników, albo najlepiej całą czekoladę, zawsze coś musiało być pod ręką ^^ Teraz jestem na diecie i z przyzwyczajenia muszę coś słodkiego zjeść, chociażby jednego albo dwa cukierki albo krówki :D ale wtedy się nimi tak delektuje :D od razu szczęśliwsza się czuję a do tego na dietę też to nie wpływa ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.