Temat: Czy moje menu jest ok?

Zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych vitalijek. Na początku miał to byc dukan 1/1, nie wyszło, za bardzo kocham zieloną fasolkę z biedronki:)  Nie jestem przyzwyczajona do takich diet, dlatego nie wiem co robię zle, wczesniej jak tyłam to chudłam zawsze na diecie warzywno- owocowej. Młoda i głupia byłam, bo kilogramy wracały jak tylko zaczynałam w miarę normalnie jeśc. Teraz to wygląda mniej więcej tak: 

sobota
ryba z piekarnika
tuńczyk w sosie własnym
omlet z pieczarkami

niedziela
3 jajka 
pół kostki twarogu
kurczak 500g

poniedzialek
3 jajka
zupa krem z warzyw
fasolka zieolna

wtorek
3 jajka
kilka łyżek serka wiejskiego
kurczak 500g


środa
fasolka zieolna 400 g
3 jajka
serek wiejski
fasolka zielona 400g


i jak? Jak to czytam to wydaję się straszliwie monotonne, chociaż w praktyce to, że jest monotonne nie odczuwam. Piję jeszcze ok 3 itrów wody dziennie, a raz w tygodniu wyskakuje na 3-4 piwka.Studentką jestem i nie stac mnie za bardzo na jakieś super atrakcje dietkowe, chociaż kocham owoce morza i rybkę.
> "(...) Młoda i głupia byłam"sorry ale jak dla mnie
> to dalej jesteś z takim menu to daleko nie
> zajedziesz


Och, jak milutko:). Jakbyś nie zauważyła, to napisałam, że się na tym nie znam i proszę o radę. Nie kłócę się tylko spokojnie przyjmuję krytykę mojego jadłospisu i jestem bardzo chętna do wprowadzania zmian.  , Nie jestem specjalistą od odżywiania, więc nie umiem sama skomponowac zrowego jadłospisu. Ty na pewno wiedzę o zdrowym odżywianiu wyssałaś z mlekiem matki..
dokładnie za mało jesz! możliwe, że dzięki jajkom bo są sycące...
Jak chcesz zdrowo i mądrze schudnąć, to nie baw się w Dukana i diety dukano podobne. Wystarczy MŻ, 5 zbilansowanych, dostarczających wszystkich składników odżywczych, posiłków, odstępy ok. 3 godzinne między posiłkami, dużo wody mineralnej, zielona i czerwona herbata. No i ruch! Dużo ruchu :)
Pasek wagi
ja wiem czy za mało? ja 500 g kurczaka mam na 5 dni więc... też jestem na dukanie tyle że po modyfikacjach - tzn. jem warzywa + 1 owoc codziennie, nie robię sobie tych faz naprzemiennych, nie jem większości węglowodanów (warzywa/owoce też je mają) i jakoś żyję, a też studiuję 2 kierunki dziennie, i też uwielbiam fasolkę szparagową z biedronki  te jajka też jadłam kiedyś 3, teraz 2 małe S, bo mi się przejadły, niektórzy jedzą same białka, ja bym dodała więcej jogurtów, kefirów 0%, serków homo 0% i wiejskich 3%, zamiast piersi można jeść filet z indyka, wołowinę (wystarczy trochę, bo mocno zapycha), poza tym - makrela wędzona, dorsz, morszczuk - wszystko to jest sycące i smaczne i dzięki kwasom OMEGA3 lepiej się po tym uczyć

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.