Temat: pizza zamiast normalnego obiadu

Wszystko jest dla ludzi, smacznego!

dokładnie :) 

Ok, dzięki. Po prostu boję się odrobinę, jestem strasznie długo na diecie i nie jadłam takich rzeczy, dlatego teraz mój mózg reaguje na nie: 'pizza - dużo kalorii, nie można zjeść'. Powoli przekonuję się też do słodyczy, zjadłam sobie tabliczkę czekolady, która miała 555kcal, ale teraz już jestem pewna, że jeżeli zmieszczę się w limicie kalorii, to nie przytyję.

Wiesz abyś jej tylko codziennie nie jadła  Ja jutro robię naleśniki ;)

czemu mam jej codziennie nie jeść? w sumie to nie jest strasznie niezdrowa.

o ile nie zjesz całej wielkiej pizzy sama to smacznego  

Wszystko jedzone w nadmiarze tuczy,musisz mieć świadomość że taka zjedzona pizza nie dostarczy ci takich ilości składników odżywczych i mineralnych jak pełnowartościowy posiłek i będzie też inaczej trawiona przez twój organizm ale jeśli zmieścisz się w limicie kalorii i jest to pojedynczy grzeszek to spokojnie nie przytyjesz :) Ja sama pozwalam sobie raz,dwa razy w tygodniu na kilka cukierków lub ciacho i chudnę :) Najważniejsze to mieć zdrowy dystans do diety :) Scatty ma rację wszystko jest dla ludzi :)

Andres, oczywiście, że zjem sama. Napisałam, że wiem, ile będzie miała kalorii, więc nie rozumiem, dlaczego piszesz że jest mega kaloryczna ;) napisałam również, że jest wliczona w mój bilans.

owszem, nie dostarczy, bo to są puste kalorie, right? chodzi mi o to, że nawet, jakbym codziennie jadła pizze i mieściła się w tym bilansie, to nie przytyję.

owszem!!