Temat: anoreksja i dieta 2000 kcal .

Wychodze z anoreksji. Lekarz zalecił mi diete 2000 kcal. Problem w tym, że nie znam się na liczeniu kcal, na diecie ich nie liczyłam, poprostu ograniczałam jedzenie . Pomożecie podliczyć mi kalorie z dnia wczorajszego i dzisiejszego dnia, zebym miała orientacje czy nie jem za duzo /za mało ?
WCZORAJ :
śniadanie - kromka razowca + pół plastra sera żółtego + sos chilli
2 śniadanie - jabłko
obiad - zabielany barszcz ukraiński
podwieczorek - banan
kolacja - bułka razowa z serkiem danio waniliowym
po kolacji - winogrona < pół kiści >

DZISIAJ:
śniadanie - kromka chleba z pastą łososiową
2 śniadanie - batonik orzechowy
3 śniadanie - kanapka < 2 kromki razowca > z plastrem sera żółtego
przed obiadem - 2 placki z jabłkami
obiad : kebab
podwieczorek : 3 placki z jabłkami
kolacja (?) - pół miseczki krakersów sezamowych

Chce wiedziec tak mniej wiecej czy nie jem za duzo ? Musze przytyc z 41 kg do 47 ( niestety ; < ) .

Moim zdaniem to jest za mało, ale ja też nie znam się do końca na liczeniu kalorii
przecież nie musisz zjeść dokładnie 2000kcal, jak zjesz np. 2100 kcal to się nic nie stanie, nawet tak będzie lepiej, w twoim przypadku lepiej przekroczyć próg niż jeść za mało
Są liczniki kalorii na V , moim zdaniem troszkę  za mało , śniadanie solidniejsze jedz. Ten drugi dzień solidniejszy z kebabem i plackami .Zdrówka życzę !!!
Pasek wagi
Za mało. Drugiego dnia 2000 kcal pewnie i wyszło, ale to tylko dzięki kebabowi, który jest kaloryczny (sos na bazie majonezu z reguły). Pierwszego dnia nawet do 1000 kcal nie dobiłaś- szacuję "na oko", ale od dosyć dawna na swoje potrzeby liczę kalorię, więc chyba mam jakąś wprawę w tym.
Pasek wagi
sos do kebaba był ostry - specjalnie nie zamówiłam majonezowego. nie potrafie się przełamać do kalorycznych potraw.
I dzień: ok. 531 kcal (wg ilewazy.pl)+ barszcz+ serek Danio. Całe danio ma może ze 200 kcal, zupy są mało kaloryczne.
Pasek wagi
> Za mało. Drugiego dnia 2000 kcal pewnie i wyszło,
> ale to tylko dzięki kebabowi, który jest
> kaloryczny (sos na bazie majonezu z reguły).
> Pierwszego dnia nawet do 1000 kcal nie dobiłaś-

hehe to samo pomyślałam, uprzedziłaś mnie;)
1000 nawet nie dobiłaś w 1szy dzień...
Jeśli nie możesz sie przekonac do rzeczy tłustych, bo tak wnioskuję, kiedy mowisz o mojonezie to sprobuj jesc więcej makaronow, kaszy, ryzu, chleba- wszytskie te rzeczy mają więcej węglowodanow przez co i kcal. ;)
maluuutko jesz ;) większe sniadania, większe drugie sniadania(to jedno jabłko pierwsze go dnia...), nie sam barszcz na obiad, więcej orzechów, moze jakies nalesniki z mąki razowej, sery(najlepiej pleśniowe), makarony... i bd git ;D a ile masz wzrostu?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.