- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 czerwca 2017, 13:41
Hej, co sądzicie o soku o takich wartościach odżywczych?
w 100ml
kalorie 38
tłuszcz 0g
węglowodany (w tym cukry) 8,5g
błonnik 0,7g
białko 0,7g
To jest sok kupiony w sklepie, aczkolwiek oznaczony jako "zdrowa żywność". Sądząc po cenie to może tak być :) Tak z ciekawości - myślicie że w diecie można spokojnie zastąpić takim sokiem II śniadanie? Teraz takie upały, w pracy taki schłodzony soczek to zbawienie.
Edytowany przez hiacynta_bukiet 22 czerwca 2017, 13:54
22 czerwca 2017, 14:51
Wiesz co, ja się za bardzo na sokach nie znam. Ten co go opisałam ma mnóstwo miąższu, gdzieś tak do 3/4 butelki. Mieszkam w Holandii i tu go kupuję, w porównaniu z sokami które piłam w Polsce no to jest o niebo lepszy, i bardzo cierpki. No i też dość drogi po w przeliczeniu jakieś 8zł za 0,5l.Biorąc pod uwagę to, że kupne soczki są produkowane najczęściej z zagęszczonego soku poprzez rozcieńczanie takiego koncentratu wodą... wszystkie enzymy i witaminy już w gotowym produkcie praktycznie nie istnieją. Zatem można pić taki sok, tylko po co?
Nawet w Polsce producent ma obowiązek umieścić na etykiecie informację o sposobie produkcji. W Holandii pewnie też. Być może jako oddzielna informację gdzieś w treści lub po prostu jako skład np.
"wyprodukowano częściowo z soku zagęszczonego"
lub
skład: "zagęszczony sok pomidorowy".
Czytać przecież potrafisz.
22 czerwca 2017, 14:56
Nawet w Polsce producent ma obowiązek umieścić na etykiecie informację o sposobie produkcji. W Holandii pewnie też. Być może jako oddzielna informację gdzieś w treści lub po prostu jako skład np. "wyprodukowano częściowo z soku zagęszczonego"lubskład: "zagęszczony sok pomidorowy".Czytać przecież potrafisz.Wiesz co, ja się za bardzo na sokach nie znam. Ten co go opisałam ma mnóstwo miąższu, gdzieś tak do 3/4 butelki. Mieszkam w Holandii i tu go kupuję, w porównaniu z sokami które piłam w Polsce no to jest o niebo lepszy, i bardzo cierpki. No i też dość drogi po w przeliczeniu jakieś 8zł za 0,5l.Biorąc pod uwagę to, że kupne soczki są produkowane najczęściej z zagęszczonego soku poprzez rozcieńczanie takiego koncentratu wodą... wszystkie enzymy i witaminy już w gotowym produkcie praktycznie nie istnieją. Zatem można pić taki sok, tylko po co?
Tak umiem czytać. Jedyne co producent napisał to że świeżo wyciśnięty.
22 czerwca 2017, 15:10
No to skoro "świeżo wyciśnięty" to świeżo wyciśnięty. Pij na zdrowie.
22 czerwca 2017, 23:32
Lepiej w miejsce tych kalorii coś przekąsić, choćby po to, by mózg to zakodował jako posiłek :) I na pewno bardziej się nasycisz choćby jabłkiem+bananem, doda ci to więcej energii oraz oczywiście witamin. Te soczki to tak naprawdę takie nic, tyle że smaczne, ale na diecie moim zdaniem nie warto tego przedkładać ponad wartości odżywcze i nasycenie, bo potem może się odezwać głód komórkowy
23 czerwca 2017, 00:59
Zwróć uwagę dokładnie na skład, jeżeli jest podana wyłącznie zawartość owoców, a termin przydatności nie przekracza kilku dni to powinno to stanowić o faktycznej jakości soku z owoców "świeżo wyciśniętych".
Co do pytania czy posiłek taki może być czy nie, oczywiście jest to zalezne od całej reszty posiłków jakie spożywasz w ciągu doby. Jeżeli popełniasz błąd niemal wszystkich kobiet i jadasz przy minimalnym nakładzie aktywności fizycznej na śniadanie owsianki + owoce / Bułki / Jogurty i soki, na II śniadanie podobnie, na kolację też bułki, makarony i jogurty i cukry przeważają w twojej diecie to taki wybór należy ograniczyć i wdrożyć pomysł na wprowadzenie odpowiedniej ilości oraz jakości produktów bogato białkowych oraz przede wszystkich tłuszczowych w odpowiedniej formie