© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2017, 23:50
Patrząc na "przeciętnych" ludzi ktorzy na Vitalię itp. nigdy nie wchodzą i nie zwracają uwagi na odżywianie, zastanawia mnie coś.
Ja się szczypię jak zjem batona żeby odczekać kilka dni, żeby nie jeśc za często a inni codziennie jedza jakieś słodycze i piją słodkie napoje i nie wyglądają gorzej. Ja piję tylko wodę, niesłodzone herbaty i kawy (czasem alkohol ale no cóż:D) Czy jakbym dajmy na to zjadała średnio 3 razy w tygodniu batona typu np. 3Bit , (oczywiście wliczając w bilans), czy miałoby to negatywne odbicie na ciele?
12 czerwca 2017, 19:04
Ja tam rąbię dużo słodyczy, "dobijam" nimi czesto posiłki, i to często nie tylko jeden w ciągu dnia ;p, przed okresem to już w ogóle połowa racji dziennej to słodkie ;). I jestem szczupła, tylko ze moje treningi to 9/15/20 i więcej km biegu szybkim tempem, w inne dni basen/rower/gimnastyka/rolki. To sobie mogę rąbać do woli :)...
12 czerwca 2017, 20:16
Osoby, które teraz hurtowo jedzą słodycze i jedzą niezdrowo może i dobrze wyglądają na początku. Za kilka lat obudzą się z nadciśnieniem, cukrzycą, miażdżycą i innymi cudami. Nie masz czego żałować.
14 czerwca 2017, 21:45
boze.. pomyslec ze ja cos slodkiego jadlam ostatnio w majowke i byly to lody.. a niektorzy tak codziennie 
23 czerwca 2017, 13:28
wszystko jest dla ludzi o ile je się z umiarem. Jeden baton co drugi dzien czy nawet codziennie - jesli człowiek nie leży całymi dniami na kanapie - nikomu nie zaszkodzi
