Temat: galaretka.

siemanko, myślicie, ze moge se na śniadanie zjeśc galaretke agrestową i nie przytyje .. ?
plus, idę do kina tego dnia, więc tam też napewno będzie coś do zjedzenia, więc czy to dobry pomysł na śniadanie ? ; >
A co to za śniadanie? Czegoś pożywniejszego nie masz?
W kinie nikogo do jedzenia nie zmuszają chyba.
Od jednorazowego śniadanie w postaci galaretki NA PEWNO NIE PRZYTYJESZ ,nie popadajmy w paranoję 
Przede wszystkim to "sobie", a nie "se". Galaretka to moim zdaniem za mało na śniadanie, chyba, że jesteś na jednej z tych genialnych 'diet' typu 600 kcal.
A tak w ogóle to galaretka to zły pomysł na śniadanie,nie najesz się tym....
a ja uważam że jeśli wstaniesz i będziesz mieć ochotę na galaretkę to sobie zjedz. Czasem rano jesteśmy bardzo głodni i taka 'galaretka' nie zaspokoi naszego głodu więc musisz sama wybrać. Nie pytaj się głupio czy przytyjesz, to tak jak się byś spytała czy od jednego batona przytyjesz, jak zjesz jednego nie przytyjesz zjesz miliard owszem
zjedz ja + zjedz cos jeszcze galaretka to za malo ; o chyba nie chcesz miec mega efektu jojo pozniej albo mdlec na ulicy i wgll pomysl co bd za 1/2 lata jak tak bd robic...
cholera ona nie chce się tam odżywiać codziennie chyba
Lepiej coś pożywnego.
no niechce codziennie, chodzi oto, że niemam silnej woli, i jakbym zjadła w kinie jakiś słodycz [jeden, nie mówie nie wiadomo ile] to żeby nie przekroczyć tych 1000-1500 kcal dziennie. ;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.