- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1360
1 marca 2011, 15:16
Zaraz po powrocie ze szkoły siadam przed książkami, robię zadania i wkuwam. Problem w tym, ze podczas nauki ciągle coś podjadam. Wczoraj np. zjadłam 3 szkl. płatków fitness z mlekiem, mimo, ze jakies 20 minut wczesniej zjadłam obiad. Co robic, zeby przestac tyle jest? A jesli juz cos podjadac to co? Nie mogę się powstrzymać.
- Dołączył: 2006-11-20
- Miasto: Nyc
- Liczba postów: 921
1 marca 2011, 16:11
ehh mnie podczas sesji z nerwów tak skręcało, że nie byłam w stanie nic jeść chociaż zwykle zajadam stres
moja rada: wypij sok pomidorowy albo marchwiowy, pogryzaj jabłko, suszone śliwki lub morele
- Dołączył: 2010-05-05
- Miasto: mmm
- Liczba postów: 712
1 marca 2011, 20:31
Możesz podjadać marchewki albo surówkę marchew+jabłko zrobić. Ja osobiście polecam ten zestaw.
Również można zanim coś zjesz, wypić duuuży kubek herbaty, albo mleko ciepłe. Lub zrobić kakao, użyć ciemnego i o niskiej zaw tłuszczu.
A co do sesji... Ja jadłam jak SZALONA, po 3 kolacje, ale dużo sie uczyłam więc nie przytyłam/nie schudłam. Ale będąc na co dzień na 1000-1200 kcal, jadłam ok. 2000-2200kcal, więc widać mózg wiele zużywał ;P.
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1512
1 marca 2011, 20:42
najlepsze są
marchewki do chrupania, pokrojone w słupki,
papryka,
marchewka utarta z jabłkiem, można upiec dietetyczne
krakersy/herbatniki (np wg diety Dukana),
kawa z mlekiem też potrafi zapchać
Edytowany przez meEffy 1 marca 2011, 20:44
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 251
1 marca 2011, 20:49
Ja niestety mam sesje ciągłą i jeszcze 2 egzaminy przede mną, właśnie uczę się na piątkowy egzamin i przegryzam sobie mieszankę studencką ;) Orzechy i suszone owoce wprawdzie mają dużo kalorii, ale są to na szczęście kalorie wartościowe i nie da się tego zjeść dużo :) Przed chwilą miałam mega ochotę na płatki z mlekiem, poszłam do kuchni, akurat coś mnie zaciekawiło w tv, pooglądałam chwile i ochota na płatki mi przeszła :) Moim zdaniem to bardzo dobry sposób, poczekać chwilę zanim zje się coś, na co ma się mega ochotę, jest szansa, że przejdzie:)