- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
25 lutego 2011, 20:43
Hej, dziewczyny ;)) Mam takie małe pytanko - co sadzicie o takim menu ? bo zamierzam wprowadzic nieco zmian, ale prosze o raczej nie komentowanie mojej owsianki, bo zdaje sobie sprawe z tego, ze jest bardzo duza i kaloryczna, i niestety, pozostane jej wierna :D :
śniadanie - owsianka (2 szkl. płatków owsianych, 80g rodzynek, 20g wiórków koksowych, jogobella light)
drugie śniadanie (szkola) - kanapka (2 kromki razowca zlozone) z masłem i serem żółtym/ serem bialym do smarowania
obiad - 250g mozzarelli light z keczupem/ makaron orkiszowy zapiekany pod serem zoltym/ ryba w panierce z otrebow smazona na lyzce oliwy, ziemniaki i buraki/ zupa jarzynowa/zupa pomidorowa z ryzem naturalnym + jabłko
kolacja - 2 jajka gotowane, keczup, duza szklanka mleka 2%.
25 lutego 2011, 21:16
Owsianki są pyszne to ja Ci się nie dziwię, że takie porcje sobie fundujesz ; D A mleko 2 % najlepsze, 0,5 % to nie mleko : ) Jak dla mnie menu bardzo dobre. A może do szkoły jeszcze jakiś owoc?
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
25 lutego 2011, 21:20
jasne, jesli mowisz, ze mozna jeszcze owoc dorzucic, to z checia to zrobie ;)
25 lutego 2011, 21:23
Kobieto gdzie tą owsiankę mieścisz co????? :D:D
Ja robię z pół szklanki około i mam brzuch pełny, więc Cię podziwiam :P :)
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
25 lutego 2011, 21:29
bluechick, ja nie wiem ;) moja mama, jak rano patrzy na moje sniadanie, to po prostu nie moze uwierzyc, ze mozna tyle zjesc, nie wiem, ajk to robie, ale rano musze tyle zjesc :D
27 lutego 2011, 15:37
ale lepiej rano niż wieczorem, czy zlituj się boże w nocy ;))
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 307
27 lutego 2011, 17:08
> Hej, dziewczyny ;)) Mam takie małe pytanko - co
> sadzicie o takim menu ? bo zamierzam wprowadzic
> nieco zmian, ale prosze o raczej nie komentowanie
> mojej owsianki, bo zdaje sobie sprawe z tego, ze
> jest bardzo duza i kaloryczna, i niestety,
> pozostane jej wierna :D :
śniadanie - owsianka (2
> szkl. płatków owsianych, 80g rodzynek, 20g wiórków
> koksowych, jogobella light)
drugie śniadanie
> (szkola) - kanapka (2 kromki razowca zlozone) z
> masłem i serem żółtym/ serem bialym do
> smarowania
obiad - 250g mozzarelli light z
> keczupem/ makaron orkiszowy zapiekany pod serem
> zoltym/ ryba w panierce z otrebow smazona na lyzce
> oliwy, ziemniaki i buraki/ zupa jarzynowa/zupa
> pomidorowa z ryzem naturalnym + jabłko
kolacja - 2
> jajka gotowane, keczup, duza szklanka mleka 2%.
Jeśli miałabym ująć to jednym słowem, to SYF. Nie rozumiesz kompletnie, co to znaczy zdrowo się odżywiać.
Śniadanie:
nawet nie skomentuję, bo sama wiesz
II śniadanie:
masło, żółty ser, ser do smarowania? A może tak twaróg, serek wiejski? jeśli do smarowania, to philadelphia light.
obiad:
mozzarella z ketchupem... umarłam.
tłuszcz z cukrem? gratulacje.
ser żółty, smażone w panierce... brawo.
zupy - jak najbardziej.
na owoce o tej porze za późno, fermentują w jelicie i nie strawisz ich.
kolacja:
mleko?! wywal mleko, to sam cukier (laktoza), ketchup? sam cukier.
Na takiej diecie NIE SCHUDNIESZ.
Albo będziesz galaretą.
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 307
27 lutego 2011, 17:14
Ujmę to inaczej - jesz nie zdrowo, jeśli Tobie tak smakuje i masz luz z jo-jo, to jedz tak dalej.
Ale jesteś klasycznym przykładem dziewczyn, które nie rozumieją, że dieta to sposób życia, a nie faza w życiu.
Odbije się to na Twojej wadze, wyglądzie i zdrowiu.
Swoją drogą, jesz bardzo dużo cukru, sprawdzałaś cukier we krwi? możesz masz problemy zdrowotne, że tak Cię ciągnie do niego.