- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 marca 2017, 14:51
Mam pytanie do wszystkich forumowiczów? Czym smarujecie chleb, bułki? Jestem bardzo ciekawa ponieważ ja odkąd pamiętam kupowałam zwykłą margarynę do pieczywa (Delma,Smakowita itp). Powiem szczerze, że nawet mi smakowała a prawdziwe masło kupowałam tylko córce (1,5 roku). Jakiś czas temu zarejestrowałam się na bardzo ciekawej stronie na której mam możliwość testowania różnych produktów i takim sposobem udało mi się dostać do kampanii Finuu. Z początku byłam sceptyczne nastawiona bo dla mnie masło to masło, ale juz po pierwszym spróbowaniu przekonałam się, że kanapki smakują całkiem inaczej z Finuu:) Moi znajomi i rodzina tez to potwierdzają bo dałam im oczywiście spróbować. Oprócz tego, że dobrze smakuje to jest z samych naturalnych składników. I tutaj moje pytanie. Czego wy używacie? Czy lepiej jest zapłacić troszkę więcej i mieć dobre smarowidło czy nie ma to dla Was większego znaczenia czym smarujecie?
Dodam zdjęcie byście wiedzieli o jakim maśle mówię... a może próbowaliście go?
7 marca 2017, 17:19
To twoje "masło" to jakiś syf... ma utwardzone oleje. Przecież od tego zatykają się żyły i robi miażdżyca.
7 marca 2017, 17:23
a ja wam jeszcze powiem, że za dzieciaka jadłam tylko margarynę i teraz mi masło nie smakuje wcale. uważam, że jest okropne (chyba, że to solone) i używam dobrego masła tylko "na rozum".Gdyby margaryna była zdrowa, to bez wahania bym do niej wróciła. moim dzieciom robię kanapki na zmianę, żeby w końcu smarować tylko masłem.
7 marca 2017, 17:29
tylko margaryny używam. Nienawidzę masła, dla mnie śmierdzi okropnie, może dlatego że ja mleka też nie znoszę, mam odruch wymioty.
7 marca 2017, 17:53
To nie jest masło....
7 marca 2017, 18:32
marfaryny do smarowania to syyyyyfffff. Nigdy tego nie kupuje. Mieszkam w Irlandii, kupuje tu irlandzkie maslo
7 marca 2017, 18:34
jak jem kanapki z jakimś hummusem, dżemem czy wszelkimi serkami, to nie używam już masła wcale.
7 marca 2017, 18:35
7 marca 2017, 18:36
Tylko awokado i masło (masło z definicji ma co najmniej 82% tłuszczu), najlepiej osełkowe. Żadne syfy masłopodobne, pełne tłuszczy trans syfy pokroju Finuu czy innych margaryn. A dzieciom bym tego tym bardziej nie dała. Na ceny nie zwracam uwagi, nie mam zielonego pojęcia ile kosztuje masło, cena nie jest dla mnie wyznacznikiem. Po prostu syfu nie jadam :)
Edytowany przez Wisterya 7 marca 2017, 18:40