Temat: Gorzka czekolada

Moją słabością są słodycze. Wcześniej potrafiłam zjeść cała czekoladę na raz za chwilkę popić sporą ilością energetyka a na koniec zagryść ciastkiem z kremem.  W chwili obecnej staram się ograniczać słodycze. Ale wiadomo, że kusi. Znajoma podpowiedziała mi że jak już najdzie mnie na słodkie to lepiej zjeść dwie lub trzy kostki czekolady gorzkiej takiej 90%  Tylko czy to nie jest błędne koło..?  Próbował ktoś tak się ratować w chwili słabości? 

Narazie czekolada gorzka ratuje mnie.  Dwie lub max 3 kostki. Zasycam nią chcice na słodke. Ale fakt parę dni temu wciągnęłam dwa ciacha z kremem.    Ale każdemu grzeszek się zdarzy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.