- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lutego 2011, 20:08
zastanawiam się nad jednym aspektem...
czy ktoś jak jje np. tłusto tzn tak,że chodzi mi o to np. kanapki z masłem, ziemniaki z masłem, coś smażone na tłuszczu...- ale bez przesady z ilością, a mniej jedzenia
a inna osoba poprostu bez tego masła, smażone na teflonie a o wiele więcej tego jedzenia- to nie musi tyc,prawda..;d?
niewiem czy mnie ktos zrozumiał...
19 lutego 2011, 20:36
19 lutego 2011, 20:51
20 lutego 2011, 10:07
a ja Wam powiem tak :P Moja mama i dziadek zjadają tyle samo kcal. Mama nie tyje a dziadek tak, ma problemy z cukrzycą i nadwagę 10 kg.
posiłki mojego dziadka wyglądają tak :
o 12 śniadanio-obiad, w między czasie słodycze, o 18 kolacja i o 23 pokolacja.
w między czasie słodycze.Dziadek je tłusto, strasznie tłusto.
Moja mama je 5 posiłków dziennie, je zdrowo i stara się gotować bez tłuszczu. Oczywiście je słodycze ale w odpowiedniej godzinie i w rozsądnych ilościach.
Ich bilans kaloryczny jest taki sam (ok. 2200 kcal), z tym że dziadek tyje :P.
Więc tu nie chodzi o kcal, tylko o to czym się odzywiamy. Wiadomo że białko spala się o wiele szybciej od tłuszczy. Zawsze w naszym zapotrzebowaniu dziennym jest najmniej tłuszczy a najwięcej węglowodanów. Jeśli np. nasze zapotrzebowanie wynosi 2000 kcal w tym na przykład 400 g to tłuszcze a 700 g to węglowodany i będziemy jeść 700 g tluszczów a 400 g węglowodanów to wiadomo że przytyjemy.
jeju jak ja nabredziłam, ale mam nadzieje że ktoś ogarnie te moje wypociny
20 lutego 2011, 11:25
> a ja Wam powiem tak :P Moja mama i dziadek zjadają
> tyle samo kcal. Mama nie tyje a dziadek tak, ma
> problemy z cukrzycą i nadwagę 10 kg. posiłki
> mojego dziadka wyglądają tak : o 12
> śniadanio-obiad, w między czasie słodycze, o 18
> kolacja i o 23 pokolacja. w między czasie
> słodycze.Dziadek je tłusto, strasznie tłusto. Moja
> mama je 5 posiłków dziennie, je zdrowo i stara się
> gotować bez tłuszczu. Oczywiście je słodycze ale w
> odpowiedniej godzinie i w rozsądnych ilościach.
> Ich bilans kaloryczny jest taki sam (ok. 2200
> kcal), z tym że dziadek tyje :P. Więc tu nie
> chodzi o kcal, tylko o to czym się odzywiamy.
> Wiadomo że białko spala się o wiele szybciej od
> tłuszczy. Zawsze w naszym zapotrzebowaniu dziennym
> jest najmniej tłuszczy a najwięcej węglowodanów.
> Jeśli np. nasze zapotrzebowanie wynosi 2000 kcal w
> tym na przykład 400 g to tłuszcze a 700 g to
> węglowodany i będziemy jeść 700 g tluszczów a 400
> g węglowodanów to wiadomo że przytyjemy. jeju jak
> ja nabredziłam, ale mam nadzieje że ktoś ogarnie
> te moje wypociny
Ja ogarnelam i się zgadzam :)
Jest roznica miedzy jedzeniem 2000 kalorii w postaci chipsow,czekolady,golonką a jedzeniem 2000 w postaci warzyw,chudego miesa,nabialu,owocow
20 lutego 2011, 15:20
20 lutego 2011, 15:33