- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2017, 05:28
Hej :) właśnie przeprowadzam 10 dniowa głodówkę, jestem ciekawa co sądzicie o takim sposobie oczyszczania organizmu, a przy okazji odchudzania.
Na tydzień przed zaczęłam sie lżej odżywiać, odstawiłam mięso, kawę , alkohol oczywiście smażone i słodycze. Dwa dni przed przeszłam już na surową dietę tylko warzywa i owoce. Od soboty zaczęłam głodówkę czyli piję tylko wodę źródlaną, żadnych soków ani herbat nie wolno.
Pierwsze dwa dni czułam sie słabiej i byłam glodna, ale zapijałam to woda. Natomiast od trzeciego dnia do teraz czuje sie bardzo dobrze. Głód juz tak nie doskwiera, nie przeszkadza mi juz patrzenie jak ktos je albo w ogóle na jedzenie, mogę normalnie pracować czy nawet ćwiczyć, wiec jestem bardzo pozytywnie zaskoczona
dużo jest opinii ze to głupota a kilogramy wracają ze zdwojona siła i pewnie jesli ktos od razu je normalnie z powrotem to tak jest. Ja wyczytałam zasadę ze wychodzi sie z głodówki dwa razy dluzej niż ona trwała, w moim przypadku będzie to 20 dni. Wprowadza sie po kolei rozcieńczone soki, później musy, dopiero po okolo 5 dniach warzywa i owoce gryzione, a po 10 stopniowo nabiał czy mięso.
napiszcie czy robiłyście/robiliscie to kiedys jakim sposobem i jakie były efekty
26 stycznia 2017, 06:07
Rozumiem zrobić sobie głodówkę leczniczą ze względu na zdrowie, bo w niektórych przypadkach jest wskazana. Ale głupotą jest robić głodówkę tylko po to, żeby "szubko schudnąć",a potem szybko przybrać z nawiązką. Poza tym te opinie z kosmosu się nie wzięły, ludzie piszą na własnym przykładzie, bo coś takiego nie ma sensu. Niektóre osoby lubią się męczyć głodząc i ślepo wierząc, że to jest sposób. Zdrowe odżywianie trwa zdecydowanie dłuższy okres i trzeba zmienić swoje nawyki najlepiej na zawsze oraz cierpliwie czekać na wyniki. Po takiej głodówce szybko spadnie 5 kg w 10 dni, a potem wróci 10. Nie dla mnie.
26 stycznia 2017, 07:42
W temacie "głodówka lecznicza", a Ty pierwsze co, to że Ci się nie chce jeść i o wracających czy nie kilogramach. Nie mówisz z czego chcesz się leczyć, czym się tak zatrułaś że potrzebujesz się oczyszczać, nie, znalazłaś sobie sposób na odchudzanie, najgłupszy z możliwych.
26 stycznia 2017, 07:53
jakaś moda? Ostatnio dużo tu takich tematów... nie wiem dlaczego nikt z vit nie reaguje.
26 stycznia 2017, 08:37
a ja myslę, że znacznie lepiej polecieć na sokach i surówkach. Z naciskiem na warzywa i odrobina oleju dobrej jakości z pierwszego tłoczenia (oliwa extra vergine bio, albo olej lniany, ale koniecznie z lodówki)
26 stycznia 2017, 09:02
"Głodówka lecznicza" to głodówka w celu leczniczym, jak sama nazwa wskazuje, i pod kontrolą lekarza. A to co ty zrobiłaś, głupota spowodowana nudą i totalnym brakiem myślenia.
26 stycznia 2017, 09:27
A z czego się leczysz?
Jeśli tylko się tym odchudzasz, to nie jest to dobry sposób.
Głodówka 2 dni ok, poprzedzona tygodniem na sokach, warzywach i owocach, potem wychodzenie z niej- fajny sposób na oczyszczenie, ale na odchudzanie nie polecam. Kilogramy wracają ze zdwojoną siłą, nawet nie uwierzysz, jak łatwo sie potem rzucic na jedzenie. Poza tym okres zimowy to najgorszy z możliwych na oczyszczanie i przeprowadzanie takich eksperymetów. Każdy specjalista radzi robić oczyszczanie jesienią lub bardzo wczesną wiosną ( przednówek, przedwiośnie).
Lepiej odchudzać się racjonalną dietą i ruchem, wyjdzie na zdrowie. Nieprofesjonalnie przeprowadzona głodówka wyrządzi więcej szkody, niż pożytku.
26 stycznia 2017, 11:30
ok widzę że niektórzy źle zrozumieli albo nie przeczytania całego postu w którym napisałam że robię to dla oczyszczenia organizmu przede wszystkim czyli dla zdrowia schudnięcie to drugorzędna sprawa. raczej skutek uboczny Zdecydowałam się na to po przeczytaniu wielu książek o zdrowym żywieniu i w ogóle zdrowym życiu, dr Tombaka dr Zięby dr Małachowa Mam kilka problemów zdrowotnych m.in. z jelitami które dzięki oczyszczeniu powinny zniknąć i po to to robię. Naprawdę wiem jak łatwo po jakiejś diecie wrócić do starych nawyków przerabiałam nie jedno, kwestia nastawienia i determinacji, a moim zdaniem po takim wysiłku jakim jest praktycznie miesiąc bardzo dużych wyrzeczeń buduje się od nowa swoją dietę i styl życia, żeby organizmu nie zanieczyścić znów śmieciami.
Beebiann jeśli chodzi o pore zalezy czego potrzebujesz i o każdej porze roku możesz je robić. Po głodówce pije się głównie grejfruty i jabłka na które sezon trwa własnie teraz.
Gourmand! to nie jest moje pierwsze oczyszczanie i robiłam już oczyszczania sokowe Tombaka w zeszłym roku i faktycznie było ok, ale efekt nie był aż tak dobry jak się spodziewałam i poprostu stwierdziłam że czas na coś innego
26 stycznia 2017, 11:39
glodowka lecznicza jest prowadzona przez lekarza przy powaznych chorobaxh glownie
jesli zaden lekarz nie bierze w tym udzialu to nie jest to po pierwsze glodowka lecznicza tylko duza nieodpowiedzialnosc
tez zaczynalam od "oczyszczania" i byla to dla mnie droga do kompulsow i anoreksji
Edytowany przez 26 stycznia 2017, 11:40